@wojulek: na uek są sluzbisci, musisz liczyć na szczęście. Tak BTW bez urazy ale właśnie przez taco nasciagaja nam na uek gowniarzy. Dlatego juwenalia uek to zawsze 100% porażka.
  • Odpowiedz
@FrauWolf: najlepiej być dobrym tak, żeby móc pyskować komuś takiemu i wiedzieć że nie będzie dnia w którym będize mogła się przyczepić. I zauważyłem, że wredne były raczej nauczycielki niż nauczyciele.
  • Odpowiedz
@woda_w_proszku: glownie chesterfieldy lighty (oczywiscie ze jestem "zydem" czyt. ze wzgledu na cene), ostatnio sprawdzalem od nich cygaretki, 7,5/12szt - jak dla mnie to po jednej nie palilem tyle co normalnie bym spalil 3-4 jak ktos lubi badz ciekawy polecam
  • Odpowiedz
Gdy byłam w przedszkolu, to myślałam, że na technice będziemy robic roboty

Gdy poszłam to podstawówki spodziewałam się zbijania karmników, albo lutowania kabli

W gimnazjum jednak okazało się, że na przedmiocie noszący dumną nazwę "zajęcia techniczne" robi się plakaty o zdrowym odżywianiu

KTO, #!$%@?, WPADŁ NA TAK #!$%@? POMYSŁ?!?!?! (
)


Przepraszam za ból dupy, ale po tym jak się dowiedziałam, że na następną lekcje trzeba
@FrauWolf: Nie no, nie mów. My w podbazie mieliśmy technikę z polonistką i mieliśmy za zadanie np zbudować jakąś grecką świątynię (robiliśmy Posejdona, to było fajne, podłoga i dach z cienkiej pilśniowej płyty, wytoczone kolumny oplecione przezroczystą folią stretch na której były ryby i trytony zrobione taką farbą do a'la witraży;p) jak był temat ad mitologia, innym razem przedmiot ułatwiający prace domowe itp.

  • Odpowiedz
Elo mireczky mam rozkminę. Musimy już w licbazie określać się czy bierzemy osobę towarzyszącą na studniówkę (do piątku juz należy wpłacić zaliczkę za siebie lub za 2 osoby) no i tu pojawia się problem. Obecnie jestem sam i na razie nie zanosi się na zmiany. Miałbym kilka opcji, ale zapraszanie kogoś tylko po to żeby nie przyjść samemu jest słabe. Jak myślicie, zadeklarować się z osobą towarzyszącą i szukać partnerki czy #!$%@?ć
@Pampek: Idź z kimś bo samemu to się tylko #!$%@?, a nie pobawisz. Studniówka to dobry pomysł, żeby zaprosić jakąś dziewczynę która Ci się podoba. Rzadko która odmówi. W razie co idź z jakąś dobrą koleżanką.
  • Odpowiedz
@Pampek: na mojej studniówce paru kumpli właśnie uznało, że lepiej jak przyjdą bez partnerki bo "nie będą uwiązani i będą sobie tańczyli z kimkolwiek tylko chcą bez żadnej presji". No i wyszło tak jak @kicioch opowiada, prawie cały czas siedzieli przy stole i od czasu do czasu tylko udało im się z kimś zatańczyć, bo w większości były pary, które na dodatek głównie między sobą się zamieniały osobami.
  • Odpowiedz