@ThrashMetal: to pierwsze jest genialne

@ThrashMetal: Ten sklep przy Rynku w Gliwicach jest bardzo dobrze zaopatrzony, na pewno coś ciekawego tam znajdziesz, sam często tam kupuje, ale portery to nie mój ulubiony styl więc bardziej ci nie pomogę.

@Mistyczny_Krokodyl:

Hm, z technicznego punktu widzenia, nie ma czegoś takiego jak "zwykły porter" - porter to pewna rodzina stylów, która jest dość szeroka z bogatą historią.

Najbardziej klasycznymi [czyt. w stylu angielskim] porterami są Brown Porter i Robust Porter. Pierwszy lżejszy, gładki, raczej słodkawy, z umiarkowanym chmieleniem, drugi - mocniejszy, szorstki, bardziejPokaż całość

@MacFlays: Oczywiście. Ale jako wielbiciel porterów a w szczególności Grand Imperiala dopisuje do listy "Muszę spróbować"

Dzięki.

@SkieryMonster: spróbuj z dobrą, gorzką czekoladą. 10/10

@BJXSTR: Właśnie otworzyłem Black Boss porter i przeżyłem lekkie rozczarowanie

Ale potrzymałeś. Ja na redzie tylko dwa miesiące trzymam :)

@axis_mundi: jeden z gorszych porterów, jakie było dane mi pić w tym kraju

@BJXSTR: komes jest cymes, ale daj Ciechanowi polezec rok lub dwa to zmienisz zdanie.

@BJXSTR: Mi nie smakują portery Ciechana :(

@BJXSTR: Ja u siebie mam, jeżeli o kraft, tylko jeden sklep w mieście. W drugim z pinty, a także z browarów regionalnych się znajdzie. A bar to też jedynie regionalne, czasem kraft. To masz nieciekawie, zważywszy, że to duże miasto, a jest teraz popyt na takie piwa.

@Stefanescu: Mam nadzieję, że jak na Portera przystało po leżakowaniu będą lepsze.

@Stefanescu: Część porterów jest tak robiona żeby im dłużej leżały w butelkach tym były lepsze (o ile są przechowywane w dobrych warunkach)

Tylko Żywiec Porter

z sokiem

@Sherrax:

@BJXSTR: Nie jestem ekspertem od piwa ale mają bardzo wyrazisty smak który świetnie pochłonie ewentualny dodatek. Ale piwko za piątaka jak dla mnie spokojnie można poddawać różnym eksperymentom.

@BJXSTR: klasa porter

@ptto: spróbuj Porteru Łódzkiego, jeden z najlepszych na polskim rynku.

@lucknh: Komes Porter

@lucknh: Dobry wybor.

Bo bynajmniej nie znaczy przynajmniej.

@MojKufelekPl: Właśnie pije i potwierdzam, bardzo dobry!

@Ned: ostatnio kupiłem w małym mieście właśnie tego starego komesa z zamierzeniem leżakowania go i tylko na zamiarach się skończyło :). Ale schowałem sobie parę tych z naklejkami. może wytrzymają do jesieni, bo jak jest ciepło to wolę pić pilsnery i pszeniczne.

Jeszcze nie widziałem tego triple blonde od corneliusa. Bardzo dobrze wspominam jedno belgijskie biere blonde (bardzo gorzkie i niesamowicie orzeźwiające), więc może dam mu szansę.