Można przeboleć paskudnie nijakie eurolagery. Można wytrzymać dezorientującą korpogadkę. Jednak niszczenia historii polskiego piwowarstwa wybaczyć nie można

Jeśli słyszymy o prohibicji, najczęściej myślimy o USA. Pewnie większość z Was nie wie, że w okresie międzywojennym prohibicja obowiązywała też w Polsce.

Sieci handlowe co najwyżej zaliczają mały romans z piwami rzemieślniczymi. Wciąż prym wiodą u nich marki koncernów piwowarskich. Dlaczego tak się dzieje?

Czas napisać jasno, o jakich zasadach trzeba pamiętać koniecznie, gdy pije się piwo domowe.

Piwna rewolucja zaczęła się od amerykańskiego chmielu. Tyle wie każdy prawdziwy miłośnik piwa. Jednak amerykański chmiel nie zawsze był taki wspaniały.

Kultowe EB i zapomniane grodziskie to piwa-symbole. Ich historia pokazywała zmiany na rynku piwa oraz to, jak zmieniało się życie w Polsce po roku 1989.

Co, poza smakiem, jest wielką zaletą piw z browarów rzemieślniczych? Dlaczego warto pić piwo rzemieślnicze?

Jak wiadomo ceny piw są różne. Ciężko kupić wyroby rzemieślnicze poniżej 5 zł za butelkę. Do tego istnieją style, które kosztują bardzo dużo oraz takie, gdzie cena jest stosunkowo niska. A jak wyglądają koszty piw zrobionych w domu?

Pogoda za oknem staje się coraz lepsza. Dzień się wydłuża. Drzewa się zielenią. Picie piwa w plenerze czas zacząć! Trzeba jednak pamiętać o kilku zasadach.

Złota, platynowa, diamentowa… Marzenie wielu muzyków, ale czy naprawdę jest się dzisiaj czym ekscytować? Niekoniecznie.

Piwowarska historia Łodzi jest bardzo bogata. Oto prezentacja kilku historycznych łódzkich browarów. Po niektórych nie ma już właściwie śladu.

Rap to taki gatunek muzyki, gdzie wartości merytoryczne tekstów utworów są bardzo istotne. Przyglądając się dokładniej można zauważyć, że pewne tematy powtarzają się niezwykle często. Dziś zajmę si...

Kilka dni temu piwny internet został poinformowany o przyjęciu pod skrzydła Marka Jakubiaka nowego browaru. Jest to już 6 placówka wchodząca w skład BRJ. Taka informacja zawsze cieszy, ale czy bard...

Nie „piwoszem”. Znam wielu takich, przy których – pod względem ilości wypijanego trunku – jestem co najwyżej piwoszątkiem. W dodatku „piwosz” doskonale rozróżnia Tatrę od Harnasia. Ja już chyba nie...

Choć najczęściej podawane liczby tego nie pokazują, Polska to kraj bardzo ubogi w piwo. Pijemy go bardzo dużo – statystycznie w przeliczeniu na jednego obywatela wyprzedza nas tylko 4-5 państw. Nat...