Mirki mam dylemat...
Wczoraj niestety potrąciłem psa, pies zmarł u weterynarza, nie było szans dla niego.
Wyskoczył zza samochodu, nie miałem szans żeby go wyminąc tym bardziej że biegł do kości wielkości tych z kreskówek. Pies uciekł właścicielom i pół dnia biegał bezpańsko po dzielnicy.
Dziś zauważyłem że mam dość widoczny odprysk/pękniety lakier i lekko pękniety zderzak.
Zastanawiam się czy dzwonić i pytać czy mają może OC w życiu prywatnym i ściągnąć jakiś grosz na zderzak a jak nie to dogadać się.

Długo
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@s0k0l_pl: Ja raz jadąc przez moją wieś potrąciłem psa. Po prostu właściciel nie zamknął bramy wjazdowej na posesję, pies wyskoczył, nie było szans, żeby go nie trafić. No i też skończyłem z pękniętym zderzakiem. Zatrzymałem się, streściłem właścicielowi posesji sytuację i krótko powiedziałem, że płaci za naprawę zderzaka, albo dzwonię (o ironio) po psy. Grzecznie dał gotówkę na klejenie i lakiernika.

  • Odpowiedz
@Nenciak: @Little_Juice: wszystko wyjaśnił, switch służy do zbudowania sieci. Switch z dodatkową funkcją łączenia się z internetem (switch z wbudowanym modemem i portem na kabel od telefonu) nazywa się router i jeśli coś potrzebujesz to raczej routera. W przypadku switcha połączenie internetowe udostępniasz na jednym komputerze ale musi być on ciągle włączony żeby internet był na innych, w przypadku routera nie ma tego problemu.

@kolakao: to
  • Odpowiedz