Wpis z mikrobloga

#poprawawzroku

specjalnie sie zalogowałem, żeby napisać o swoim doświadczeniu z tą metodą. natknąłem się na nią około półtora roku temu. miałem wtedy szkła -2/-2.25 i powoli wybierałem się do okulisty bo słabo widziałem. wtedy przypadkiem trafiłem na opis metody batesa. poszukałem różnych materiałów, przeczytałem wszystko co mi w ręce wpadło i któregoś dnia po prostu zdjąłem okulary. na początku szok, wszędzie mgła, nic nie widziałem, głowa mnie bolała. pamiętam pierwszy dzień w pracy (przy komputerze), klawiatura przysunięta do brzucha, monitor do klawiatury a i tak się garbiłem żeby widzieć co jest na ekranie. efekty nie przychodziły ani szybko ani łatwo ale się nie poddałem. teraz klawiatura i monitor odsuniete na normalną odległość, w miare normlanie wszystko widzę, okulary zakładam tylko i wyłącznie do jazdy samochodem po zmroku (w dzień bez problemu daję radę bez okularów).

tak że metoda jak najbardziej działa, trzeba tylko trochę samozaparcia. polecam wszystkim :)

nie twierdzę że widzę ostro wszystko bez okularów, ale widzę na tyle dobrze żeby sobie radzić bez nich. najgorszy moim zdaniem jest właśnie komputer i telewizja - gdzie można przez kilka godzin męczyć wzrok patrzeniem na niezmiennie krótką odległość.
  • 4
  • Odpowiedz