Wpis z mikrobloga

Kolejny wpis z serii #metodabatesa. TL DR tutaj

Tym razem napiszę w skrócie na czym ta cała "metoda Batesa" polega.

Dr. W.H. Bates był profesorem okulistyki, który niestety już dawno nie żyje. Można o nim przeczytać na Wikipedii np tutaj. Pomimo, tego, że artykuł jest bardzo krótki, jest w nim kilka rzeczy, które nie są prawdziwe, ale o tym w dalszej części wpisu. Swoją drogą jest tam odnośnik do jakiegoś wpisu, który tłumaczy które założenia Batesa nie są prawdziwe. Jak mi się będzie chciało to się z tym zapoznam, to może się nawet do tego odniosę :)

Bates był bardzo dociekliwym profesorem i długo zastanawiał się, jak to jest, że jedni mają dobry wzrok i widzą idealnie, a inni niekoniecznie. Badał zarówno osoby z dobrym wzrokiem, jak i tych którzy widzą słabo. Za jego czasów była popularna teoria, że za akomodację oka odpowiedzialny jest mięsień rzęskowy, który w zależności od potrzeb ściska soczewkę oka. Ta zmieniając swój kształt sprawia, że widzimy blisko, albo daleko. Jest to teoria aktualna dzisiaj i można o niej poczytać tutaj. Batesowi ta teoria się nie podobała, ponieważ zdarzały się od niej wyjątki. Np. Osoba po usunięciu soczewki z powodu zaćmy (wtedy się soczewek nie wszczepiało bo nie było jak) widziała idealnie, czy osoby w podeszłym wieku nie mające starczowzroczności. Nie wnikając w szczegóły, Bates przedstawił dowody na to, że obowiązująca teoria jest nieprawdziwa, a za akomodację odpowiedzialne są mięśnie zewnętrzne oka. Ja nie jestem okulistą i nie mam zamiaru się spierać o to, kto ma rację. Szczerze, to mnie to mało interesuje ;)

Bates twierdził, że przyczyną większości problemów z oczami (krótkowzroczność, astygmatyzm, dalekowzroczność, a nawet zaćma, jaska, stożek rogówki czy męty ciała szklistego) jest rodzaj napięcia mentalnego (mental strain - nie za bardzo wiem jak to przetłumaczyć). Powstałe napięcie powoduje zaciśnięcie się pewnych mięśni i w zależności od tego jakie to mięśnie, to taka będzie wada. Jeśli ściśnie Ci tak, że wydłuży Ci się gałka oczna, to będziesz krótkowidzem. Jeśli ściśnięcie będzie nieregularne to będzie dodatkowo astygmatyzm. Jeśli ściśnie tak, że naczynia krwionośne dochodzące do soczewki będą miały ograniczoną drożność, to niedobór substancji odżywczych (czy tam krążenia) doprowadzi do zmętnienia soczewki (zaćma) itd. Można zatem uogólnić, że według Batesa wady wzroku to nic innego jak zespół chronicznego napięcia pewnych mięśni wokół oczu. Rozluźnienie tych mięśni spowoduje powrót gałki ocznej do normalnego kształtu i w konsekwencji do zlikwidowania pierwotnej wady. Z tego właśnie powodu, metoda zdecydowanie nie jest polecana osobom po operacjach laserowych, które się nie powiodły albo powiodły się "nie do końca". Jeśli gałka oczna wróci do pierwotnego kształtu, twoja rogówka dalej będzie miała zmieniony kształt. Spowoduje to pojawienie się przeciwnej wady. Krótko mówiąc Bates twierdził, że problemy z oczami nie wynikają ze złego hardware (zły kształt gałki ocznej) a z błędu w oprogramowaniu (napięcie psychiczne) i dlatego można je naprawić. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Z pomocą na rozwiązanie tego problemu przyszła Batesowi obserwacja. Zaobserwował co robią i jak widzą osoby zdrowe i w wielkim skrócie, kazał robić to samo osobom z wadami wzroku, tak długo, aż wejdzie im to w nawyk. Okazało się to całkiem skuteczne. Bates rzeczywiście zaproponował szereg ćwiczeń, jednak to nie są ćwiczenia w takim sensie, że wykonując je godzinę dziennie, po jakimś czasie magicznie zredukujesz swoją wadę. W tej metodzie chodzi o to, że Ty masz tak robić cały czas, całą długość dnia. Chodzi o wyrobienie sobie takich samych nawyków jakie mają zdrowi ludzie, z bardzo dobrym wzrokiem. Im lepiej to zrobisz, tym lepsze efekty. Ćwiczenia mają tylko pomóc w opanowaniu nawyków poprawnego widzenia, czyli w gruncie rzeczy do uwolnienia się od wspomnianego wcześniej mentalnego napięcia. Teoretycznie tych ćwiczeń w ogóle można nie robić, tylko zmienić "sposób patrzenia". Co to więc za nawyki? Są to (omówię je w następnych wpisach):

- Centralna fiksacja (centralizacja)
- Ruch
- Relaks

#metodabatesa #wzrok #oczy #poprawawzroku #okulary
  • 10
  • Odpowiedz
@MarianKolasa: No wlaśnie to jest kwintrsencja metody :) Przykładem takiego złego nawyku jest gapienie się czyli nie ruszanie oczami. Brak mrugania. Probowanie zobaczenia wszystkiego na raz itd. To prowadzi do napięcia miesni i w efekcie do złego widzenia. Zastanów się, co się dzieje jak zakładasz nowe okulary. Trzeba się do nich "przyzwyczaić". W praktyce tylko poglebiasz zly nawyk, bo okulary miedzy innymi wycinają widzenie peryferyjne. A wada się pogłębia pomimo
  • Odpowiedz
@BlazonedWalls:

Skąd on dokładnie wziął te wszystkie ćwiczenia to ja nie wiem. Może od mnichów :) Palming to jest ćwiczenie na pamięć i/lub wyobraźnię. Przy zasłoniętych oczach odpoczywa nerw wzrokowy bo nie musi odbierać żadnych bodźców. Natomiast jak go robić prawidłowo nie mogę powiedzieć bo nie wiem. Na mnie to nie działa w takiej formie jak robiłem.

Tak czy inaczej, te wszystkie ćwiczenia mają pomóc w zbudowaniu poprawnego nawyku.
  • Odpowiedz
@BlazonedWalls: ja zrobiłem łącznie spokojnie kilkadziesiąt, jak nie kilkaset godzin palmingu. Z marnym skutkiem. Moim zdaniem to wbrew pozorom jest bardzo trudne ćwiczenie. Niemniej Bates też pisał, że niektorzy nie sa w stanie robić palmingu sami. Potrzebują "asysty". Inni muszą poprawić wzrok innymi metodami. Ja myślę, że to była forma medytacji.
  • Odpowiedz
@odczepciesie też nie czułem ulgi po palmingu. W sensie nie było to aż taka ulgą jak było to opisywane.

Bardziej mi pomagały ćwiczenia z przesuwaniem wzroku z jednego obiektu na drugi (miałem pierwszy błysk dzięki temu) i te obracanie gałkami ocznymi
  • Odpowiedz
@BlazonedWalls: nie wiem o co chodzi z obracaniem gałkami. ;) jesli chodzi Ci o taką "gimnastykę" oczu (obracanie prawo, lewo, gora, dol) to ja nigdzie nie widziałem takich ćwiczeń w hego książkach. Gdzieś były nawet badania naukowe, że to nie działa. Z resztą "zdrowy" człowiek raczej ruszy głową żeby wywołać ruch, niż przewróci gałkami ocznymi.
  • Odpowiedz