Przez weekend zrobiłem 31h xd
Najpierw Monk pod lód, ale słabo mi szło i znalazłem legendarnego wanda +3 do skilli i zrobiłem sorce pod shockowanie. Idzie dużo lepiej, wszystko pada na 2-3 hity, a ja chodzę i spamie arciem i czasem się poturlam.
Granie melasem jak się nie ma rozkminionego buildu to są soulsy gdzie bijesz bossa 15 minut i modlisz się żeby starczyło flaszek xd
Ogólnie
Najpierw Monk pod lód, ale słabo mi szło i znalazłem legendarnego wanda +3 do skilli i zrobiłem sorce pod shockowanie. Idzie dużo lepiej, wszystko pada na 2-3 hity, a ja chodzę i spamie arciem i czasem się poturlam.
Granie melasem jak się nie ma rozkminionego buildu to są soulsy gdzie bijesz bossa 15 minut i modlisz się żeby starczyło flaszek xd
Ogólnie




























Pasywka co zwiększa obrażenia o wartość bloku to cudowna rzecz dla wojownika z tarczą.