dwuitownik kontra chińskie piły na pepperze odcinek 2137

Co my tu mamy? typowy chińczyk oparty na konstrukcji zenoach komatsu. Łatwo rozpoznać po wzorze na metalowym karterze, sposobie mocowania rączki hamulca, rozmieszczeniu zbiorników i symbolu hamulca.
piła warta swoich pieniędzy, będzie wibrować jak p------a, zużywać więcej płynów niż markowe pilarki ale za tę dla osoby, która tnie 10 mpów rocznie opału wybór bardzo dobry.
Plusy:
- stosunek cena/ moc:
dwuitownik - dwuitownik kontra chińskie piły na pepperze odcinek 2137

Co my tu mam...

źródło: comment_1650556508KQtCmv9v5eDPfsaUGSI5ZC.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dwuitownik: @hqvkamil: o ile nie jest wykorzystywana jako narzędzie pracy, to nie ma tragedii. Przez chwilę robiłem taką w trzebieży i tu już stwarzała problemy, chociażby dziwnie lekko załączający się hamulec, słabo wyważona, problem ze smarowaniem czy z podawaniem paliwa w poziomie. Do cięcia opału na wsi już sprawuje się o wiele lepiej.
  • Odpowiedz
@Opornik: Jeżeli chodzi o lasy to masz trzy opcje:
pierwsza to gałęziówka oznaczana przez leśników jako m2. Gdy zakończą się prace na powierzchni leśniczy może ,,wpuścić cię na działkę" i sam sobie poukładasz stosy, które później wykupisz. Podczas pozyskania gałęziówki nie możesz używać piły spalinowej. Wśród leśników są dwie szkoły odbierania gałęziówki. m2 teoretycznie może mieć maksymalnie 7cm średnicy w grubszym końcu i są leśnicy którzy tego pilnują. Druga to taka,
  • Odpowiedz
@marian1881: jak pracowałem jako stażysta w lp to klienci zazwyczaj brali 10 metrów przestrzennych drewna. Na ile im to wystarczało, nie wiem, bo staż się skończył i więcej ich nie widziałem. Co do spadku jest tak jak mówisz. Gałęzie zazwyczaj robią starsze biedne osoby i to rzadko. Po ,,cenny" opał były kiedyś zapisy, teraz nie ma. A opał gorszy potrafi leżeć miesiącami i tylko stwarza problemy, (nie powinien być na
  • Odpowiedz
@Fix: Nie brak BHP, bo kask nic by mu nie dał, tylko zerowe doświadczenie. Nigdy nie tnie się jedną ręką, a żeby nie stało się jak na załączonym obrazku, to wypada najpierw wyciąć klin od spodu.
  • Odpowiedz