Ide se dziś do kiosku po męskie i zapalare a tu patrze peja przede mną w kolejce no to ja go pytam 'peja k---o czemu kupujesz długopisy wkiosku' on na mnie patrzy takim przestraszonym wzrokiem 'spoko ziomeczku tylko żelpena kupowałem egzamin gimnazjalny mam' no to ja go z kopa w dupe na szczęście jak p-------ł w krate kiosku cały garnitur zakrwawiony ja mu mówie żeby poczekał to przynajmniej na karetke zadzwonie on
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach