@Pawel2700: Ja sporo w psychologii siedziałem i wierz mi, nie tak łatwo to wykryć jak Ci się wydaje. Wykryję kłamstwo bez problemu, dziwne zachowanie czy jakieś tajemnice także, ale zdrada to co innego. To nie jest tak jak w filmach, że laska się trzęsie i nie wie co powiedzieć po czym Ci to wyjawia, niektóre za nie przeproszeniem #!$%@? tak dobrze to ukrywają, że nawet najmniejszej zmiany nie zauważysz w ich
Jak mnie #!$%@?, jak ktoś do mnie w pracy dzwoni ze swego biedackiego telefonu i albo trzeba się wysilić aby tego #!$%@? w ogóle usłyszeć, bo mruczy tam coś do siebie, albo znowu z drugiej strony głośnik w jego #!$%@? telefonie trzeszczy jak głupi, tak że nie da się go zrozumieć. I tłumacz takiemu gościowi będąc milutkim, że proszę głośniej bo nie słychać/proszę zrobić coś z telefonem bo trzeszczy, a ten głupi
Jak mnie wkurzają te cwaniaki internetowe, co piszą, że samochód to żodnyj elektroniki nie powinien mieć. ŻODNEJ.

To kierowca powinien umieć jeździć, a nie komputer pomagać. Jak nie umie, to niech nie wsiada. Tylko się tototpsuje i ludzie nie maja wpływu na to, gdzie jadą! No ale jedyne co akceptuję, to ABS I ESP I WSPOMAGANIE KIEROWNICY, ALE NIC WINCYJ.

To niech sobie zamontują włącznik kołyskowy do kierunkowskazów i pokrętło do dobrania