#oswiadczeniezglebiserca #oswiadczenie #lotto
Gdybym wygrała 6-tkę w lotto, nie powiedziałabym nikomu, nigdy. Wpłaciłabym na konto, i powoli, z roku na rok wspierałabym finansowo rodzinę, tak żeby się nie połapali że mam 10 milionów na koncie. Żyłabym spokojnie, pracowałabym(ale nie miałabym ciśnienia że mogę stracić pracę), bez problemów finansowych, ale nie rozrzutnie. Dopiero na łożu śmierci wyciągnęłabym ksero zwycięskiego kuponu oprawionego w ramkę i dałabym wnukom mówiąc "Elooooo". I umarłabym.