Nocna nocną ale tag będzie z powodu ludzi którzy go mają na czarnolisto

Dzisiaj coś o życiu, w sumie to takie bardziej podsumowanie tego co już starałem się dokonać dla innych osób.
1. Na pewnej imprezie zasłabnął gość z cukrzycą, gdy został zlokalizowany w toalecie na zapleczu kuchni, wybijałem w raz z ziomkiem drzwi by dostać się jak najszybciej do niego, oczywiście wezwana karetka i te sprawy.
2. Sytuacja za gówniaka, wróciłem z obozu OSP
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Krx_S Dostajesz jakis hajs za to czy to jest za darmo. Jak jesteś do dyspozycji to jak dostajesz sygnał, że potrzebują OSP? Śmieszne troche ale już kilka razy usłyszalem, że osp przyjeżdza szybciej niż straż pożarna
  • Odpowiedz
@FajnyTypek: OSP szybciej, bo ma bliżej. Powiadomienie dostajesz na telefon i jest to sms albo dzwoni do Ciebie numer OSP. W mniejszych jednostkach, to ktoś kto dostaje sygnał od państwowej przekazuję wezwanie dalej. Pieniądze są wypłacane przez gminę i jest to teraz w granicach 12-15zł za godzinę akcji, jednak musiałbyś pogadać w jednostce w której chciałbyś się udzielać, bo mogą mieć politykę, że ekwiwalent, który jest wypłacany przeznaczają na doposażenie
  • Odpowiedz
Mój dziadek był zwykłym kombajnistą na emeryturze, dla mnie zaś był bohaterem. Był dowódcą plutonu OSP. Cholera, ale mi- małemu gówniakowi to imponowało. Jeździłem do niego na wakacje. Czasem wpuszczał mnie do remizy i mogłem siąść za kierownicą strażackiego Żuka, włączyć syreny, koguty, założyć strój strażaka. Czasem jak trzeba było jechać na jakąś błahą akcję, gdzie nie było zagrożenia, dziadek mnie brał, a gdy wracaliśmy, dostawał zjebkę od babci. Nawet teraz przejazd
kiedysbylemfajny - Mój dziadek był zwykłym kombajnistą na emeryturze, dla mnie zaś by...

źródło: comment_P99mHFbbzeqxWt4rE4WeTxBb8HlyNxMo.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Hmrogrz: co jakiś czas myślę, żeby odkopać tego koguta ze strychu i zrobić z niego jakiś fajny bajer, no ale zazwyczaj kończy się na myśleniu. A za kilka(dziesiąt) lat odkopię tego koguta naprawdę i będzie bawił moje wnuki. (ʘʘ)
  • Odpowiedz
Wtedy będziesz za stary żeby go naprawić, a jak nie będzie wojny to Twoje wnuki nie będą umiały skorzystać ze śrubokręta, a co dopiero miernika. Zrób to co zrobił mój znajomy z kogutem policyjnym. Jak drzwi od domu się otworzyły to u niego w pokoju kogut się włączał i ten wiedział że pora przestać pałować wiplera.
  • Odpowiedz
@bart0:
Jeśli ktoś będąc w mundurze się zatacza, chodzi zarzygany albo leży w kałuży to jest to ewidentnie negatywne zachowanie. Jeśli natomiast mamy imprezę strażacką, po której jest jakiś poczęstunek to trudno żeby 100 strażaków z gminy czy powiatu poszło się przebierać w zwykłe garnitury. Jak się zna umiar i umie spędzić miło czas z druhami to nie widzę przeszkód.
  • Odpowiedz