@mitochondrion: Proste, zaparkujesz, a cymbał przejedzie Ci drzwi gwoździem bo mu zająłeś, według jego mniemania, zaklepane miejsce. Zaoszczędzisz 5 minut, a później będziesz się bujał dwa tygodnie z malowaniem.
Nie walczy się z ludźmi którzy mają nasrane w głowie lub bardzo dużo wolnego czasu, bo jesteś z góry na przegranej pozycji.
  • Odpowiedz
@mitochondrion: Przecież ewidentnie ktoś chciał się pozbyć tego krzesła. Odstaw stołek pod śmietnik, najlepiej trochę oddalony od bloku. Przy odrobinie szczęścia jutro już go nie będzie a Ty zrobisz dobry uczynek sprzątając osiedle ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@imsure: Chorzy ludzie. I nie z tego względu, że się wkurzają a z tego tekstu "Jeśli myślisz, że..." Co najwyżej możesz nie wiedzieć, że to było ich prywatne a wtedy powinni poinformować a nie głupio zakładać, że myślisz, że ci to wybudowali sralalala... To choroba taka, człowiek sobie najpierw nawkręca a później robi karteczkę jakby już jakaś rozmowa z tobą została przeprowadzona. Czy jakoś tak, nie che mi się tego
  • Odpowiedz
@Kraciacho: typowa akcja jak w mojej okolicy. Zamiast w ogrodzie parkują na ulicy a jeszcze na końcu drogi jest piekarnia (bez parkingu). To są jaja jak dostawczaki i klienci się zjadą.
Kiedyś straż miejska jeździła to zaczęli stawać lekko na krawężniku ale droga dalej zablokowana.
Jeszcze inny gość ma chyba firmę transportową, czasami stoi autobusem...
Chory świat...
  • Odpowiedz
  • 7
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Odkąd rodzice wyprowadzili się z mieszkania mam czasami śmieszne sytuacje z moimi sąsiadami których znam od lat. Chciałem opowiedzieć o jednej z nich.

Kiedyś w niedziele siedzę sobie do późna przed TV - leciał jakiś ciekawy film. Słyszę nagle jakieś mruknięcia zza drzwi mieszkania. Ktoś jakby puka ale tak niepewnie jakby się bał czy coś. Myślałem może rodzina w odwiedziny, ale w niedziele wieczorem bez zapowiedzi to raczej nie. Idę więc do
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach