Właśnie wróciłem z kina. Byłem na Noe Aronofskiego ;) Dzisiaj była prapremiera w heliosie w Rzeszowie. Sami księża i zakonnice (prawie). Wizja biblijna dużo zmieniona, niektorzy mówili że to nie to czego się spodziewali - giganci świetnie przedstawieni ;) poza tym super niektóre motywy ideologiczne Aronofsky'iego oraz ujęcia. Do tego dochodzą ciekawe efekty nie przesadzone a bardzo pomocne ;) nie polecam iść na 3D bo to film robiony normalnie z dodanym później efektem trójwymiaru.

Ocena - 7.5 za pomysły oraz symbolikę. Ta ostatnia jest najlepsza w tym filmie i można po nim spokojnie sobie dywagować na temat różnych spraw.

Wkurza tylko polski tytuł (jak zwykle) - Noe. Wybrany przez Boga. Otóż przez cały film nie pada słowo "bóg".

  • Odpowiedz