via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Panowie i panewki, mirki i mirabelki.
Głupia sprawa, bo chciałbym nauczyć się języka mangozjebów. Czyli w sensie, znaczy, japońskiego.
Bo tak serio to mam styczność z tym językiem od chyba młodzieńca (tak samo jak z niemieckim od 4rż) i od pół roku chodzi zaś mną myśl "naucz się jakiegoś nowego języka, wybierz między chińskim a japońskim".
No cóż, bardziej interesuje mnie japoński wraz z kulturą... Ta obca mi nie jest dzięki treningom
SPGM1903 - Panowie i panewki, mirki i mirabelki.
Głupia sprawa, bo chciałbym nauczyć ...

źródło: comment_kbdP4Q7GCQr4MNJt8OgJAsHkUEIULOcJ.jpg

Pobierz
@SPGM1903: naucz sie poprawnie hiragana i katakana w pelnym zestawie, a potem mysl o reszcie. Mozesz sie nauczyc z youtube, wpisz "how to write hiragana" sami japonczycy robia o tym filmy jaki jest poprawny stroke order. Nauczysz sie tego -- zawolaj to Ci dalej pomoge. がんばって!
  • Odpowiedz
@SPGM1903: Jaki jest twój cel nauki japońskiego, bo są różne sposoby nauki języka. Większość poleca naukę z podręczników Genki 1&2 (do kupienia albo PDFy na necie ( ͡° ͜ʖ ͡°)) + naukę słówek przez Anki. Mi akurat Genki nie przypadło do gustu, bo to jest taki szkolny/akademicki podręcznik gdzie scenki są na uczelni/szkole. A anki próbowałem, nawet z sukcesami(na mirko gdzieś są moje wpisy pod tagiem #
  • Odpowiedz
@FireDash podejście jest takie, że oficjalnie Japonia armii nie ma. Ma paramilitarną organizację jako siły samoobrony. Przeciętny Japończyk uważa, że po doświadczeniach z wojny nie potrzeba więcej podobnych przeżyć. Są bardzo pacyfistycznie nastawieni. Ostatnie zagrożenia z Korei Północnej oraz Chin czy Rosji zmuszają Japonię do wzmocnienia sił obronnych. Abe stara się odtworzyć militarne Cesarstwo Japonii ale zwykli obywatele nie chcą iść na żadną wojnę czy angażować się poza granicami kraju. Generalnie wszyscy
  • Odpowiedz