Odesłałam do sklepu internetowego część towaru wraz z oświadczeniem odstąpienia od umowy, sklep odebrał przesyłkę 10 listopada, zwrot środków powinien nastąpić maksymalnie po 14 dniach, minęło 28, pieniędzy nadal brak.
W mailach jest ciągłe wymyślanie że nie dopełniłam procedur, co chwilę im udowadniam że to bzdura i kłamią.
Mądry Polak po szkodzie, dopiero teraz doczytała opinie o sklepie, to ich standardowe praktyki.
Co mogę zrobić by odzyskać swoje pieniądze?
Sprzedawca od długiego czasu nie odpowiada na reklamację. Jaka jest najlepsza "droga" żeby sobie z degeneratem poradzić?
Z góry dziękuję.
#reklamacja #reklamacje #januszbiznesu #oszustwo #problem #nieuczciwysprzedawca