Przegrywowy pamiętnik
DZIEŃ 42 (12.03.2019)
Dziwna sprawa, nieco smutna, bo jak sobie organizuję konstruktywnie czas to brakuje mi go na siedzenie na tagu. Jutro muszę coś z tym zrobić, no nie może być tak przecież, bo ja tu lubię siedzieć. Jakoś sobie to ogarnę.
PODSUMOWANIE
DZIEŃ 42 (12.03.2019)
Dziwna sprawa, nieco smutna, bo jak sobie organizuję konstruktywnie czas to brakuje mi go na siedzenie na tagu. Jutro muszę coś z tym zrobić, no nie może być tak przecież, bo ja tu lubię siedzieć. Jakoś sobie to ogarnę.
PODSUMOWANIE
Wpis 9
Matthew Mole - Run
Chyba