Ekoaktywiści "przeszarżowali"
Zachęcam do zapoznania się ze znaleziskiem z blogu To tylko teoria.
TL;DR - ekoaktywiści, słuchajcie głosu ekologów (i innych naukowców.)

W roku 2018 przez Unię Europejską przetoczyła się debata na temat stosowania trzech ważnych neonikotynoidów w rolnictwie i tego czy należy ich zakazać. Ostatecznie przeciwnicy tych pestycydów zwyciężyli – udało się ustanowić nowe przepisy. Tymczasem naukowcy i rolnicy informowali, że zakaz stosowania ich spowoduje sięganie po inne, bardziej
MalyBiolog - Ekoaktywiści "przeszarżowali" 
Zachęcam do zapoznania się ze znaleziski...

źródło: comment_l7A4OZa2A6MIw5lJU2TVAfAfXuAnXhpR.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Sama prawda
Dopóki były zaprawy, to wysiewąlo sie zaprawione ziarno i przez najbliższy miesiac od siewu żadne robactwie sie tego nie trzymało. A po miesiacu substancja atywna przestawała działać i sie rozkładała tak,ze praktycznie zadna pszczoła nawet jej nie posmakowała, bo nie miała okazji.
Bez zapraw rzepak trtzeba pryskac jak jest mała presja szkodników przynajmniej ze 2 razy jesienia, a jak spora to i 5-6 wymagane. I to dosc mocnymi trucznami.
I
  • Odpowiedz
@zapamietasz: Prawo europejskie zeswala dosuszac roundupem (albo jego tanszymi generykami, tzn ta sama substancją, tylko nie od Monsanto, a z fabryk Adamy/FMC czy chociażby polskiej Organiki Sarzyny) praktycznie wszystkie rośliny uprawne.
TAkże rzepak.
I w rzepaku to sie najczesciej stosuje, gdyz on fizjologicznie jes tak stworzony, ze dosc nierownomernie dojrzewa. Zaczyna schnac od góry, a dolne łuszczyny jeszcze ma zielone.

Mozna go skosic bez tego opryski, ale:
-musza być dosc suche żniwa, tak zeby
  • Odpowiedz