Ekoaktywiści "przeszarżowali"
Zachęcam do zapoznania się ze znaleziskiem z blogu To tylko teoria.
TL;DR - ekoaktywiści, słuchajcie głosu ekologów (i innych naukowców.)
Zachęcam do zapoznania się ze znaleziskiem z blogu To tylko teoria.
TL;DR - ekoaktywiści, słuchajcie głosu ekologów (i innych naukowców.)
W roku 2018 przez Unię Europejską przetoczyła się debata na temat stosowania trzech ważnych neonikotynoidów w rolnictwie i tego czy należy ich zakazać. Ostatecznie przeciwnicy tych pestycydów zwyciężyli – udało się ustanowić nowe przepisy. Tymczasem naukowcy i rolnicy informowali, że zakaz stosowania ich spowoduje sięganie po inne, bardziej szkodliwe środki ochrony roślin i poskutkuje ogólnym wzrostem zużycia pestycydów. Czy zakaz stosowania neonikotynoidów był zatem właściwym wyborem?
Jak 11 grudnia poinformował portal „Farmers Guardian”, minister rolnictwa Wielkiej Brytanii – George Eustice – przyznał, że zakaz stosowania neonikotynoidów na terenie kraju spowodował wzrost zużycia pestycydów ogółem. „Czasami można uzyskać niezamierzone konsekwencje poprzez wycofanie określonych produktów. Zużycie pestycydów wzrosło, ale jednym z powodów, jeśli jesteśmy bezceremonialni, jest to że po utracie neonikotynoidów w przypadku rzepaku oleistego obserwujemy zwiększone stosowanie aerozoli dolistnych” – powiedział Eustice i dodał, że „To co mówię nie znaczy, że decyzja o zakazie była błędna. Robię to dla podkreślenia trudnego problemu”. Wyraził też swój pogląd, że osobiście wolałby aby zachęcano rolników do ostrożniejszego i rozważniejszego stosowania pestycydów, niż wprowadzania odgórnych
https://streamable.com/k7hky3