Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Witam,
Jakie macie podejście do konwencjonalnych religii po doświadczeniach z psychodelikami ? Pytam z ciekawości, bo ja jedynie zauważyłem, że pewne rzeczy związane z wiarą zrozumiałem, ale dalej normalnie uczęszczam do kościoła, jak to katolicy mają w zwyczaju.
Osobiście tripy odbieram jako taką formę przemyślenia pewnych spraw, uporządkowania naszych myśli, jednak nigdy nie zauważam jakiś zbieżnych korelacji między nimi, a moim wyznaniem.
Czytałem kiedyś że gdzieś w Meksyku występuje dość ciekawy synkretyzm
Jakie macie podejście do konwencjonalnych religii po doświadczeniach z psychodelikami ?


@montanayama: Mnie od zawsze fascynowały pytania w rodzaju dlaczego jest coś, czym jest rzeczywistość, skąd to się wzięło, kim jestem itp.
Podobnie jak wiele osób po doświadczeniach psychodelicznych, szczególnie w rodzaju egodeath, zacząłem coraz bardziej ciążyć ku sposobowi myślenia i patrzenia na świat zawartego m.in. w filozofiach wschodu. Chrześcijaninem nigdy nie byłem, początkowo jeśli już to ateistą, choć sam
  • Odpowiedz
@jegertilbake: chrześcijaństwo w sensie niektóre nauki Jezusa to może i tak. Chrześcijaństwo wykrystalizowane jako wytwór kościoła przez wieki istnienia, to już zupełnie inna bajka ;)

Zresztą samo chrześcijaństwo jest też niejednorodne w tej kwestii i np. w prawosławiu istnieje takie wierzenie jak "przebóstwienie", gdzie ludzie po śmierci zasadniczo staną się jednością z bogiem - wrócą do źródła niejako. Bardzo panteistyczny pogląd jak na chrześcijaństwo ;)

Ogólnie z takich rozkmin to co do Jezusa, to ja mam taką teorię:
1. Historia Jezusa (pomijając apokryficzne historie z dzieciństwa) zaczyna się od tego, że przez 40 dni na pustyni pościł i miał rozmaite wizje, potem zaczął nauczać, no i go ukrzyżowali
  • Odpowiedz
@DresuOrtalion:
Niestety często narkotyki odbierają godność, a na końcu życie. Tak właśnie skończył mój kolega. Cały czas twierdził, że to pech go prześladuje, że zły los. Ale gówno prawda, zadajesz się z najgorszymi, patologią, sam ściągasz na siebie te złe rzeczy. Koło zamknięte
  • Odpowiedz