#sen #nabijamwpisy Z reguły nie pamiętam moich snów, a nawet jeśli, to są one po prostu błahe. Dziś omal nie zlałem się w gacie. Miałem sen w śnie. A było to tak: Poszedłem z bratem do jakiegoś pubu. Byliśmy jedynymi gośćmi. Właściciele zachowywali się strasznie podejrzanie. Poszedłem do łazienki zadzwonić po policję bo bałem się o swoje życie. Nagle światło w WC zgasło, coś chwyciło mnie za nogi i uniosłem się w
@kazikova: Wiem, że trochę późno to piszę, ale cóż. Mój bóg chloroformu nie zakazuje, więc nadal polecam tą metodę. (chyba, że można dosypać jakieś silne proszki nasenne do picia)
Komentarz usunięty przez moderatora