Bywają pechowe statki i porty, zdarzają się niepomyślne rejsy. Czasem wszystko łączy się w dramat. Tak mówią marynarze i można im wierzyć. Dwukrotnie w pięcioletnim odstępie, tego samego dnia i miesiąca, choć na innych wodach zatonęły polskie statki o tej samej nazwie.
Czwartego kwietnia sześćdziesiątego ósmego roku poszedł na dno Bałtyku stary parowiec "Wrocław".
Pięć lat później na Morzu Śródziemnym ten sam los spotkał nowy jeszcze motorowiec "Wrocław II". Oba należały
@gonzollo: wkleił #pasta o marynarzu to opowiem historię prawdziwą która mi się przypomniała, mój wujek jest marynarzem. Ew. morska opowieść więc i tak traktujcie jak prawdę bo mogło tak być. ;-) Płynie do Afryki, a tam murzyn na desce macha z wody żeby go zabrać. Nie za bardzo miał się kto z nim dogadać, ale ustalono, że raczej nie wsiadł na statek o odpowiadającym mu kierunku... kiedy dobili do brzegu, czekała
Hej, ho, kolejke nalej
Hej, ha, kielichy wznieśmy
To zrobi doskonale
Morskim opowieściom

Przyszła nocna, niech zostanie
Wszak tu sami prawilniacy
Żaden z nich rano nie wstanie
Teraz siedzą w pracy.

Hej, ho...
Hej, ha...
To zrobi doskonale
Morskim opowieściom

Powiem wam tu w tajemnicy
Że dosłownie przed sekundką
Przyszedł do mnie brat chrześnicy
I zanęcił wódką.

Hej, ho...
Hej, ha...
To zrobi doskonale
Morskim opowieściom

Obowiązek pilny wzywa
Weź ode mnie
@kajelu: Miała baba Mikołajka, wciąż ciągnęła go za jajka,
Nagle patrzy Mikołajek, a tu nie ma jajek.
Tam na końcu korytarza, bosman gwałcił marynarza,
Czy go zgwałcił, czy nie zgwałcił, otwór mu zniekształcił.

Kto chce, niechaj słucha, a kto nie chce, niech nie słucha,
Tak jak balsam są dla ucha morskie opowieści,
Tak jak balsam są dla ucha morskie opowieści.

W dawnych czasach na okręcie żyły kozy tresowane,
Co w rzemiośle
#wenezuela
skończył nam się czarter więc nadeszła chwila na małe podsumowanie
do dziś nie bardzo rozumiem jaki to ma sens - wozić propan, który przecież produkuje się głównie w procesie przeróbki ropy naftowej - do kraju o największych zasobach tego surowca. trochę rozjaśniło mi się kiedy okazało się że towar ten dla mieszkańców rejonu jeziora Maracaibo jest całkowicie za darmo do celów gospodarczych #lewackalogika a ich własne rafinerie nastawione są głównie na
tak czytam o tych biednych górnikach, w trudzie i znoju wyrywających Ziemi jej skarby i nachodzi mnie następująca refleksja:
-w grudniu 2014 roku oficjalnie przepracowałem niespełna 340 godzin;
-w związku z pracą, nie było mnie w domu podczas 3 z ostatnich 5 Wigilii, tylu samo Sylwestrów i 2 z 5 Wielkanocy, o ślubach znajomych nawet nie mówię - cudem udało się być na weselu najlepszego przyjaciela;
-ładunki, z którymi na co dzień
Pierwszy post, pierwszy suchar!

Końcówka lata, plaża nad bałtykiem, chwila przed zachodem słońca. Idzie facet plażą czując piasek pod bosymi stopami. Nagle w oddali widzi obły kształt leniwie obmywany przez morskie fale. Podchodzi bliżej i okazuje się, że jest to naga kobieta - kadłubek, bez ramion, bez nóg, jedynie tułów i głowa. Podchodzi jeszcze bliżej, dostrzega, że kobieta płacze.

On: Przepraszam bardzo, czemu Pani płacze?
Ona: Oh, dzień dobry. Widzi Pan, mam