Wszystko może stać się mitem – stwierdza Roland Barthes. Doprecyzujmy: wszystko to, co jako uczestnicy kultury zmitologizujemy.

..Kompletną, sensowną i ciekawą, która rozprzestrzeniła się w postaci przekazów słownych w całej społeczności.

O tym, że w świecie Majów za zbytnie przechwałki też można było stracić zęby. I oczy. Zwłaszcza jeśli były z drogocennych kamieni. I że majański NFZ również oskubywał do ostatniego grosza.

Nie znam religii ani cywilizacji, która nie przykładałaby wagi do tego zagadnienia. "...jeśli swą wiedzę na temat duszy ludy Syberii oparły na tych właśnie, gruntownie poznanych zjawiskach, które nasza cywilizacja musi dopiero na nowo odkrywać, to czy nie warto jeszcze raz się nad tym zastanowić?"