Gdybym chciał ją przeczytać do końca nie tykając innej lektury, miałbym średnią 0,7 (hehe) książki na trzy lata, a więc koneserzy gazetek z Lidla czy Tesco by mnie wyprzedzili w konkurencji "ilość tekstu na rok". Miron. Leży mi na półce te trzy lata, ale to takie Odi et Amo, sięgam bo fascynuje fotograficzna dokładność (chorobliwa miejscami) opisów, ale odrzuca, bo jest po prostu nudna.
Ok, nie jest nudna. Jest.
Cały Miron.
Jeden
guovencia - Gdybym chciał ją przeczytać do końca nie tykając innej lektury, miałbym ś...

źródło: comment_h69WqeamIVHOu5iB1IqBluljcsTh0AXH.jpg

Pobierz