21 lat temu rumuński (post)komunistyczny aparatczyk napuścił górników na protestującą opozycję. Z kilofami, łańcuchami i okrzykiem "Śmierć inteligentom!" na ustach zaprowadzili w Bukareszcie "porządek". Nasi górnicy nigdy nie byli tak potężną siłą polityczną, jak w Rumunii.

Rumuński piłkarz ręczny Marian Cozma, grający w węgierskiej drużynie MKB Veszprem, zginął od ciosów zadanych nożem, a jego dwaj koledzy klubowi - Serb i Chorwat zostali ranni w bijatyce, do której doszło w niedzielę nad ranem przed dyskoteką w Veszprem.