Wpis z mikrobloga

#mirkotoxy

No to cyk. Pierwszy tydzień czystej michy za mną. Przypominam, że przez 100 dni sam sobie gotuję i trzymam się wyznaczonej kaloryki, której specjalnie nie podaje bo internetowi experci mnie zjedzą ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Głodny nie chodzę - wręcz przeciwnie. Wczoraj pierwszy raz nie dojadłem kolacji (tej w formie naleśników) - tak mnie nasyciły. Rano zdjęcia porobione - waga sprawdzona, excel uzupełniony - jedziemy dalej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

8/100
  • Odpowiedz