100 dni już zmarnowałem, nagła zmiana trybu życia, nowe problemy zdrowotne oraz nawrót depresji nie pozwoliły wystartować planowo.

Chciałem zacząć od dzisiaj, i prawie by mi się to NIE udało (znów powrót problemów z gardłem), ale postanowiłem się zawziąć.

269 dni przedstawia pewien plan - zrzucić wagę (minimum 30 kg), dorobić mięśni, pozbyć się fatalnych nawyków, uspokoić umysł, zadbać o ciało.

Cel obrany, teraz środki: ponieważ biegać nie mogę (postępująca chondromalacja rzepek):
@DamianParol: Znajomi tak zachwalają jak to zrzucili kilogramy to i ja chciałem spróbować chociaż te ostatnio przybyłe 6 kg zrzucić. A co masz na myśli przez popsucie kręgosłupa?
  • Odpowiedz
@Rietas: Jest badanie, ktore porownuje ludzi cwiczacych brzuch (w sposob przypominajacy A6W) i nie cwiczacych nic przez 8 tygodni. Zero efektu ani na wadze, ani na obwodach, ani na poziomie tluszczu na brzuchu. Jak chcesz to jutro z kompa Ci podesle.

A6W to bardzo intensywny i niedokonca madrze dobrany zestaw cwiczen. Doloz do tego brak regeneracji i kontuzje gotowe. Wiele osob narzeka na plecy po A6W.

Jak koniecznie nie chcesz trzymac
  • Odpowiedz