Niemojewski - dla zielarzy i fitoterapeutów w okresie międzywojennym, nazwisko to znaczyło naprawdę wiele. Wszak był on stwórcą osławionej mieszanki ziołowej - Cholekinazy! Jego receptura pojawiła się w odpowiednim momencie i chwyciła. Owszem, Niemojewski jej trochę pomógł, ale później wszystko potoczyło się samo... A z sukcesem przyszły pieniądze. Naprawdę duże pieniądze.

Receptura Cholekinazy może Was zaskoczyć - Niemojewski poszukiwał rozwiązań prostych i o szerokim spektrum. W efekcie zioła te reklamowano jako remedium na
Praktisch - Niemojewski - dla zielarzy i fitoterapeutów w okresie międzywojennym, naz...

źródło: comment_FDFW1s9Snn7on4pWdWWzyZpdQhgw78l5.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ponieważ Facebook zbiesił się i post z fanpage'a znika po 3 sekundach, to Wykop dostąpi zaszczytu poznania nowego, 64. wpisu do Manuału Zielarskiego.

Czy znacie pestki brzoskwini? Niełupki łopianu? Preparowany korzeń tojadu? Ekstrakt Daiokanzato bądź Kakkontokasenkyushin'i? Zapewne nie. Medycyna Wschodu jest dla nas tajemnicza i niezbadana - a takich rzeczy zawsze boimy się, być może nieco na wyrost. Inny sposób myślenia, bardzo długie tradycje i bogate kultury wytworzyły medycynę, którą próbuje się odczytać
Praktisch - Ponieważ Facebook zbiesił się i post z fanpage'a znika po 3 sekundach, to...

źródło: comment_MFaqCxXGK5NLRuLH802mEpyku0HOfgZS.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Niechaj cesarz będzie zdrów. O japońskiej farmakopei (cz. 1)

Japonia to magiczny kraj. Chyba przyzna to każdy, kto tam był. Potwierdzą to także osoby, które fascynują się osiągnięciami tamtejszej kultury, kuchni oraz techniki. Również odczuwam sympatię do Kraju Kwitnącej Wiśni na wielu polach, zwłaszcza w dziedzinie medycyny i farmacji.

Japońska farmakopea to naprawdę gruba książka. Specjalnie wydzielony rozdział opisuje wykorzystywane w tamtejszym lecznictwie surowce roślinne i zwierzęce. W tym wpisie skupiłem się na tych
Praktisch - Niechaj cesarz będzie zdrów. O japońskiej farmakopei (cz. 1)

Japonia t...

źródło: comment_bAA0f7ZXeaT3WLxAECfeYQU8QbBB1XGb.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#manualzielarski Właśnie pracuję nad następnym tekstem - "Niechaj cesarz będzie zdrów. O japońskiej galenice". Mam zagadkę: kto zgadnie co to za surowiec? :) Dla nas wydaje się już archaiczny, ale tam jest wciąż używany i uznawany przez Ministerstwo Zdrowia, Pracy i Opieki Społecznej.

#ziola #farmacja #medycyna #japonia
Praktisch - #manualzielarski Właśnie pracuję nad następnym tekstem - "Niechaj cesarz ...

źródło: comment_DrpYsvX30jA70fdLrGmMvLUiAX20HjUk.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Uff, praca magisterska obroniona na piątkę z wyróżnieniem. Temat mocno specyficzny i wyjątkowo ścisły: "Wydajność ekstrakcji frakcji polifenolowej z matrycy mięty kędzierzawej w zależności od rodzaju rozpuszczalnika". A zatem jestem już magistrem inżynierem zielarstwa i terapii roślinnych :D Cholernie długa nazwa :D
#manualzielarski #zielarstwo #ziola #chwalesie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wydałem już jeden e-book, więc chyba pora na drugi. Tematyka będzie kompletna inna, bo alchemiczno-okultystyczna. Archidoxis Magica to XVI-wieczny grymuar (grimoire), którego autorstwo przypisywano Paracelsusowi. Obecnie zdania są co najmniej podzielone (A.M. dość często zalicza się do prac pseudo-Paracelsusa), ale niezależnie od rzeczywistego autora, tekst bez wątpienia oddaje ducha tamtych czasów. Przetłumaczenie A.M. nie będzie należało do łatwych - już zdołałem znaleźć istotne różnice pomiędzy niektórymi wydaniami - ale mam nadzieję, że
Praktisch - Wydałem już jeden e-book, więc chyba pora na drugi. Tematyka będzie kompl...

źródło: comment_3GoRWQ6Y0M19N0Jr0g58JUJaZOQeYT34.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Istnieje miejsce "skąd nie ma już powrotu". Wielu trafiło tam z przyczyn naturalnych, w przypadku niektórych była to wina dziwnego, bądź niezwykłego zbiegu okoliczności. Są jednak osoby, które do tego miejsca przybyły przez niepozorny biały proszek, dosypany do jedzenia lub napoju przez fałszywych przyjaciół i jawnych wrogów. Mała szczypta alkaloidu ma ogromną moc naprawiania, jak i przecinania nici życia. Dostrzegli to mordercy, którzy wykorzystywali roślinne substancje aktywne w jak najgorszy sposób.

60. wpis
Praktisch - Istnieje miejsce "skąd nie ma już powrotu". Wielu trafiło tam z przyczyn ...

źródło: comment_T12CQW3RZXu8STrLATRIoOWyk4RPcTNs.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mamy białe, czerwone, słodkie i musujące, wszystkie równo szumiące w głowie. Wino to napój ciekawy, smaczny, wprawdzie nieobojętny dla wątroby, ale można podbić jego lecznicze walory za pomocą ziół i substancji farmaceutycznych. Tak powstały 'Vina medicata' - wina lecznicze. Wykonywano je z różnych gatunków tego trunku oraz przyrządzano wieloma metodami, ale cel pozostał ten sam: przynieść ukojenie.

Zachęcam do lektury 59. wpisu do Manuału Zielarskiego pt. "In vino veritas". Dzięki artykułowi dowiecie się,
Praktisch - Mamy białe, czerwone, słodkie i musujące, wszystkie równo szumiące w głow...

źródło: comment_lKmTok2acBae2yh3mkaLpFXchOemXsST.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Glyconin to pomysł amerykański. Pojawia się w tamtejszych dyspensatorach, o ile pamiętam znalazł się także w U.S.P (Farmakopea Stanów Zjednoczonych). Receptura stara i kompletnie zapomniana, choć niewątpliwie bardzo ciekawa, przez co warta przypomnienia. Jest to mieszanina żółtka jaja kurzego oraz gliceryny w mniej więcej równych proporcjach. Nie musiała być sporządzana na bieżąco - wykonana przez kompetentnego farmaceutę ze składników o wysokiej jakości, mogła być przechowywana w szczelnie zamykanej butelce przez dłuższy czas.
Praktisch - Glyconin to pomysł amerykański. Pojawia się w tamtejszych dyspensatorach,...

źródło: comment_U3Dr1g43rJw8JrSJZIyr6XSRb74vz9CK.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@StaryZdzich: masz w tym proteiny + humektant + lipidy. Pisalam ci ze jak ktos ma naruszona bariere hydro-lipidowa to powinien stosowac kremy ochronne, postawic na lipidy, ceramidy itd. W zoltku jest lecytyna i trojglicerydy, mozna tez dodac jakiegos ciezszego oleju z omega 9 i wykorzystac jako maske. Sa doniesienia ze gliceryna moze wspomagac dzialanie lipidow, jesli jest razem z nimi w emulsji. Ale najwazniejsze w odbudowie bariery skory sa kremy,
  • Odpowiedz
1.05. Tak, to ten czas! Czas wychodzenia z koszami i reklamówkami na pola, łąki, miedze i przydroża. Czas zrywania i obskubywania żółtych koszyczków mniszków. Czas rozkładania gazet i wysypywania zbioru, aby robaki mogły wyjść spod płatków. Czas przygotowywania syropu... STOP! Piszę o tym, jak o jakiejś uświęconej tradycji. Faktycznie, sporo osób wykonuje "miodek mniszkowy", ale od jak dawna kwiaty mniszka cieszą się naszym poważaniem? Czy powinny wciąż być u łask? I ostatnie
Praktisch - 1.05. Tak, to ten czas! Czas wychodzenia z koszami i reklamówkami na pola...

źródło: comment_FnmwYlcaCgmQQq09kM3JhqqflSzkaQLS.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Teraz to mamy dobrze! W aptekach półki uginają się pod najróżniejszymi syropami na kaszel: a to truskawkowy, a to malinowy; ten jest na dzień, ten na noc; tamten ma kieliszeczek, inny zaś łyżeczkę. Farmaceuci żyjący na przełomie XIX i XX wieku nie mieli tak różowo - wszak nie znano wielu substancji czynnych, tak dziś powszechnych. Jednakże głowa wciąż była na karku i eksperymentowali z tymi produktami, które mieli pod ręką. Dziś może
Praktisch - Teraz to mamy dobrze! W aptekach półki uginają się pod najróżniejszymi sy...

źródło: comment_ebeb9NQsVXqxRsd5LIfofHOtxuWDCEMC.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach