Dzisiaj wszystko jest proste. Mam zważyć 10 gramów? Biorę wagę i odważam. Problem gwałtownie narasta, gdy czytam recepturę z nieco starszych książek. "Odważ uncję i pół skrupuła i dodaj do libry gotującej się wody...". Ile to uncja? Ile to libra? Jaka libra? Skąd? To są życiowe problemy niektórych zielarzy i aptekarzy. Poświęciłem dawnym miarom (niektórym) wpis do Manuału Zielarskiego.

https://manualzielarski.blogspot.com/2016/10/dawne-jednostki-aptekarskie.html

Jeżei lubisz moje notki => śledź tag #manualzielarski
#ziola
Praktisch - Dzisiaj wszystko jest proste. Mam zważyć 10 gramów? Biorę wagę i odważam....

źródło: comment_xAbna75JcllDxQeBQyXhdUX2PTGNhBWP.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Praktisch: funfact: w handlu metalami szlachetnymi (którym się zajmowałem w młodości mej chmurnej i durnej) tez występuje problem miar. Z tych wymienionych przez OPa w obrocie występowały czasem bardzo stare i rzadkie sztabki o wadze oznaczonej w granach (grainach), które nieświadomi kupujący z kategorii tzw. "jeleni" brali za sztabki ważone w gramach (ileż było śmiechu i rzucania k-----i, gdy taki tytan intelektu kupił sztabeczkę "5 gr" przez Internet w przekonaniu,
  • Odpowiedz
@OldFuckinPyroRex: Wagi jubilerskie (do dwóch miejsc po przecinku) zrobiły się bardzo tanie ostatnio, co witam z radością jako zielarz-amator :D Ostatnio dorwałem taką w ręce, myślę - pewnie szajs. Położyłem na niej monetę jednogroszową. Wynik taki, jak powinien być - 1,65 g (25,5 grana) :)

Tak, uncja trojańska wciąż w handlu. Po prostu tak przyjęło się i już. Niestety, nie uzupełnię Twojego wpisu, nie mam wiedzy na temat kosztowności. Widzę,
  • Odpowiedz