Przychodzi taki czas w życiu wielu graczy, że swoją pasję przenoszą na inne obszary życia. Zaczyna się niewinnie, od małej naklejki czy koszulki a w poważniejszych przypadkach uwielbienia kończy na konstruowaniu ostrza Assassin’a czy paradowaniu po mieście w kostiumie Lorda Vadera.

Wątek na pewnym forum z tłumaczeniami miejskich legend (czyt. historii o duchach, od których ciarki przechodzą po plecach). UWAGA: lepiej nie czytać w nocy ;)

Dobry pomysł i jest interes ze strony Riot Games

Istnieniu szambogatorów regularnie zaprzeczają władze Nowego Jorku, a herpetolodzy nazywają tę opowieść „jedną z najgłupszych miejskich legend końca lat 60-tych”.

W tej legendzie, angielska rodzina odkrywa w piwnicy niedawno kupionego domu beczkę rumu. Przez lata zużywa go w postaci dodatku do herbaty, drinków oraz nierozcieńczonej. W końcu rodzina postanawia użyć beczki jako donicy i przecina ją na pół. W środku spoczywa...

Czyli rzecz o wszelakich freakach. Czarny Roman znów atakuje! :)

W średniowieczu ludzie także wierzyli w niezwykłości...

Coś dla fanów Millera, Ritenoura i Colaiuty. No, ciekaw jestem ilu tutaj jest takowych? Na główną to pewnie za słabe, ale naprawdę - enjoy kochani. Bierzcie i słuchajcie. Może się co poniektórym i gusta podreperują.

Jeśli jakimś cudem jesteś podejrzany o morderstwo i całkiem przypadkowo czytasz teraz ten tekst to nie zbliżaj się do super i hipermarketów. Powód wydawałby się oczywisty nawet dla pięciolatka - wszechobecne kamery penetrujące niemal każdy zakamarek takich sklepów. Niestety nie tylko one. O wiele groźniejszy okazać się może… stand z Guitar Hero!