@Jogi4: Wszystko cokolwiek wysłaliśmy w kosmos i było bezzałogowe, nie wróciło i nie wróci na ziemię (no, chyba, że w postaci kuli ognia w atmosferze, ale to mała część ogółu).
Pamiętacie jak na początku lat 90-tych kupcy ze wschodu przyjeżdżali na polskie bazary sprzedawać swoje towary? Oprócz bibelotów od "Ruskich" można było kupić całkiem fajne rzeczy, w tym różne zabawki. Jedną z takich zabawek z byłego Kraju Rad, która najbardziej wryła mi się w pamięć był Łunochod (ros. Луноход), zabawkowa wersja słynnego radzieckiego bezzałogowego łazika księżycowego (na filmiku poniżej: szary ośmiokołowy pojazd ze srebrzystą pokrywą - miałem identiko). Jechało się, podnosiło
CulturalEnrichmentIsNotNice - Pamiętacie jak na początku lat 90-tych kupcy ze wschodu...
@ScaRRyMaN: Jak ja zazdroszczę!

W tym roku niestety obowiązki mi nie pozwoliły tam być. Cieszę się, że przerwa (zeszłoroczna edycja się nie odbyła) nie spowodowała, że zaniechania pomysłu. Widzę nawet po patronatach, że się rozwija. I dobrze, bo jest to jedna z bardziej wartościowych imprez popularnonaukowych w Polsce. Amerykańskie URC nie dość, że jest geograficznie nieosiągalne, to jeszcze jest wydarzeniem zamkniętym.