Siedzę sobie w pokoju i słyszę jak współlokator wrócił po weekendzie do mieszkania. No to drze ryja na powitanie "A co to za zjeb mi po mieszkaniu chodzi!".

No i przypał bo się okazało że rodzicami przyjechał XDD. Postaliśmy tak w krótkiej chwili konsternacji, lekkie uśmieszki, przywitałem się i poszedłem do pokoju trzymać to w sobie xd #kurdepszypal #gownowpis #takaprawda
  • Odpowiedz
Ale #!$%@?łem xD Zmierzyłem paczkę, pojechałem, chcę włożyć do #paczkomat i ZONK - nie mieści się. Okazało się, że zabrakło centymetra bo sobie zmierzyłem "na oko" bo "BYDZIE DOBRZE" XD

No i dzwonię na infolinię - wysł#!$%@? komunikatu, daję 1, wybieram 2:

infolinia czynna do godz 18

(°° firma która świadczy usługi 24/7 ma infolinię do godziny 18 XD EH

No to
Lapidarny - Ale #!$%@?łem xD Zmierzyłem paczkę, pojechałem, chcę włożyć do #paczkomat...

źródło: comment_15909443911OIxh8rfEhtGMfRi8TaUjU.jpg

Pobierz
##!$%@? #dresy #sunnnapszypale

Miraski, Mirindy co tu się dzisiaj przed chwilą stało to ja nawet nie. Poszedłem sobie na spacer żeby dotlenić piwniczny mózg. Trasa taka sama co zawsze, przez osiedle, mniej zamieszkane rejony i do puszczy. No i tak sobie idę, potem wracam już do domku i trasa przebiega przez taki mostek na wygwizdowiu, do najbliższych zabudowań może z 300-400 metrów. Wychodzę zza zakrętu, widzę mostek i na mostku jakaś grupka
  • Odpowiedz
Pielęgnacja (parodii) trawnika w moim wykonaniu.
Podejście pierwsze:
- noś wodę wiadrami z łazienki, przez całe mieszkanie (bo jeszcze nie dorobiłam się węża ogrodowego a trawnik nowy i taki ubogi z dziurami)
- spulchnij trochę ziemię
- zasiej trawę
- po jakimś czasie patrz jak leje deszcz podlewa ci już podlany ogródek i wypłukuje zasianą trawę

Podejście drugie, kilkanaście dni później:
- noś wodę wiadrami
- zasuwaj z grabiami
- rozsyp nasiona
@vitamultinforte: Wiesz, muszę to chyba przemyśleć na poważnie. Pierwotnie sianie trawy było zadaniem dewelopera, a wyszło coś z dużymi plackami, na których nic nie rośnie. To już moje drugie podejście. Pierwsze podziałało w niewielkim stopniu, bo deszcz wypłukał mi nasiona... Nie wiem jak teraz, mam nadzieję, że dokładne grabienie i zasypanie nasion ziemią lepiej niż poprzednim razem coś da. A deweloper zmądrzał dopiero po zasianiu w ogródkach i na zewnątrz położył
  • Odpowiedz
To uczucie, gdy wracasz dosyć mocno #!$%@? przez osiedle, pląsając i gestykulując na całego w rytm Kanye Westa i zauważasz jakiegoś typa siedzącego na schodach chodnikowych, który to wszystko widzi #kurdepszypal ##!$%@?