#seriale #kujezioru #epidemiya #tothelake

2 sezony obejrzane, szkoda że to już koniec. Strasznie pochłaniający i dobrze się ogląda. Drugi sezon zdecydowane inny niż pierwszy. Wyczytałem, że pierwszy jest na podstawie książki, drugi już nie.
Oryginalności mu odmówić nie można, pod względem odczuć jakie daje. W pierwszym sezonie nie lubisz w zasadzie żadnego bohatera, każdy jest #!$%@?, co akurat jest oznaką dobrego aktorstwa, każdy z małymi wyjątkami Cię irytuje czy #!$%@? swoimi decyzjami
"Ku jezioru" (Epidemiya) - co prawda ruski serial, ale produkcji Netflixa i po agresji orków został wycofany z platformy. Majstersztyk. Idealnie odwzorowuje ruską mentalność i realia panujące w ich dziczy. Zdjęcia, scenariusz, gra aktorów, muzyka - wszystko idealnie pasuje. Polecam obejrzeć - szczególnie jako ciekawostka, że premiera pierwszego sezonu miała miejsce w połowie listopada 2019. Drugi sezon jeszcze lepszy.

#seriale #netflix #kujezioru
Tino - "Ku jezioru" (Epidemiya) - co prawda ruski serial, ale produkcji Netflixa i po...

źródło: comment_1671372537QR5fcmsyhxAEuGbORgnpew.jpg

Pobierz
@Tino: dzięki za polecenie, jestem po 4 odcinakch pierwszego sezonu. Bardzo dobrze mi się to ogląda.. przed wybuchem tej zasranej wojny, rosjanie wypuszczali co raz wiecej co raz to lepszych produkcji i rozwijali się pod tym względem. Sporo z nich sobie cenię.
  • Odpowiedz
@Tino: ocenianie tego serialu przez pryzmat rosyjskiej mentalności to kek, bo dosłownie każdy w obliczu zagrożenia zachowuje się niemalże podobnie jak Bohaterowie Ku Jezioru
  • Odpowiedz
Obejrzałem w końcu wczoraj drugi sezon Ku Jezioru.

Miałem trochę wyrzuty sumienia, że oglądam ruski serial biorąc pod uwagę obecną sytuację ale mniejsza z tym.

Trzeba przyznać, że ruskim udało się zrealizować ten drugi sezon. Sceny, które się tam działy idealnie obrazowały ruski mir, czasami po odcinku musiałem aż rozchodzić to napięcie, które serwowali widzom. Moja żona to siedziała jak na szpilkach.

Serial można poszukać na torrentach + do tego są jakieś
@KasparowGaming: Ja ograniczam prędkość wysyłania w programie do 1kb/s a po ściągnięciu usuwam torrent aby dalej nie wysyłać danych. No i nie pobieram żadnych polskich produkcji.

Korzystam z torrentów dobre 15 lat i nie miałem żadnego przypału. Mam cztery różne serwisy streamingowe ale tam nie ma bardzo wielu rzeczy, które oglądam.
  • Odpowiedz
Wczoraj wieczorem skonczylem ogladac "To the lake", czy jak kto woli "Ku jezioru". Dobry serial, polecam obejrzec. Jest 8 odcinków, niedlugi, ciekawie sie oglada. Zwlaszcza w oryginalym jezyku, który dodaje klimatu i tej calej rosyjskiej otoczki. Lecz nie ocena tego serialu jest powodem na ten wpis, a bardziej sam pomysl na produkcje. Zastanawia mnie pare rzeczy. Serial opublikowany na netflixie w listopadzie 2019 roku, czyli w momencie eskalacji koronawirusa. Dodajmy, ze ujecia
kre-dens - Wczoraj wieczorem skonczylem ogladac "To the lake", czy jak kto woli "Ku j...

źródło: comment_16188356206fhORmqdfRXRl1FEMwdlKf.jpg

Pobierz