The war, Gromda, Genesis, Wotore, Krwawy Sport - to najlepsze co spotkało świat sportów walki w ostatnich latach.
Coś pięknego. Mógłbym to oglądać co weekend ( ͡° ͜ʖ ͡°)

gale z frikowym mma z ciotami jednoliściowymi z youtuba do pięt temu nie dorastają.

Taki Tyson, Gromadzki, czy Balboa to by #!$%@?ł całą kartę fame mma jednego wieczoru. Jedyne co mogą to pokrzyczeć między sobą na ustawianych konferencjach lamusy