@PanKabaczek: Mam go od wtorku, nadal działa.:P

@PanKabaczek: Pewnie znow przeceni

@daray89: No zepsuł, mam nadzieję, że to tylko stłuczenie, a nie złamanie. Leży bidak na przeciwbólach i przeciwzapalnych. :<

@antylopka: Prawdopodobnie jest to syjam, tak twierdzi weterynarz. Kot znajda z ulicy, więc 100% pewności nie ma, ale na pewno jest w typie. ;)

@antylopka: Tak jak patrzyłam to zdecydowanie bardziej syjamski.;) Ale swoją drogą czy to ważne? :P

@Amfidiusz: Bo to przyczajony tygrys, ukryty smok. :D

@Shinzin: Mam dwa kocury i nic nie znaczą.;)

@CichyGlosZTyluGlowy: Zielony pasuje.;p

@CichyBob: Niestety tylko magisterka i pedagogika pracy z zarządzaniem zasobami ludzkimi. Ale miałam dzisiaj egzamin z prawa! Prawa człowieka w aspekcie konstytucyjnym i międzynarodowym. :P

@puszysty_puffin: Idę szukać lupy.:D
To wiele wyjaśnia, ja ostatnio zaczęłam czytać książkę o historii kotów, legendy itd. i bardzo spodobała mi się legenda o kocie i Maryi ;) w skrócie: w dniu narodzin Jezusa żadne ze zwierząt nie chciało go ogrzać i tylko kot to zrobił. Maryja go wynagrodziła i od tej pory koty pochodzące od niego mają na czubku głowy pręgi w kształcie litery M. ;)

@JesterRaiin: Awansowałam na początku roku szkolnego na nauczyciela nauczania początkowego.:P

@remi13: Za 3$. ;)

@donttrustmeiamanengineer: Trochę ta. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@cebulowa_zydomasokomuna: Koteł całkiem zadowolony, drugi też jak może na pierwszego z zaskoczenia skakać gdy ten jest w tunelu...:P

@blazkowic6: Dlaczego miałabym?

@Slowbro: ? Jeśli się nie mylę to chodzi tutaj o nóżki czy czym one się tam wczepiają/wkręcają.:P

@natussy: Krople nie powiem co warte, w zeszłym roku u weta był smarowany i kleszcze nadal łapał

@Maupolina: 1,5 rano, 1,5 wieczorem. Strasznie naćpany kapeć się z niego zrobił. :(

@Maupolina: Bierze od roku, zaczynał od połowy tabletki dziennie. ;/
Aktualnie poziom luminalu we krwi ma już na granicy, więc ciężka sprawa jak ataki wrócą, bo większa dawka to już prawie morderstwo.;] A i zejść z luminalu jest ciężko, trzeba to robić bardzo delikatnie.
Jesteśmy cały czas w kontakcie z weterynarzami, pewnie jak ataki wrócą będziemy się zastanawiali co dalej.