Wpis z mikrobloga

@Maupolina: Bierze od roku, zaczynał od połowy tabletki dziennie. ;/
Aktualnie poziom luminalu we krwi ma już na granicy, więc ciężka sprawa jak ataki wrócą, bo większa dawka to już prawie morderstwo.;] A i zejść z luminalu jest ciężko, trzeba to robić bardzo delikatnie.
Jesteśmy cały czas w kontakcie z weterynarzami, pewnie jak ataki wrócą będziemy się zastanawiali co dalej.
  • Odpowiedz
@biuna: bardzo współczuję. Popytaj może innych weterynarzy, może znajdzie się jakiś zamiennik, jakiś słabszy lek. Skoro cały czas jest zmulony, to może dawka za silna? Fajnie, że tak dbasz o koteła. Miałam psa z padaczką, więc znam ten ból. Niektórzy wolą się pozbyć chorego zwierzaka, "bo to problem", a prawda jest taka, że nawet z taką chorobą zwierzę może funkcjonować. Trzeba tylko chęci :). Powodzenia i dużo zdrowia dla Lucka, ładny
  • Odpowiedz