Dlaczego tak się szerzy na dolnym śląsku? Kopalnie otwarte! Górnicy już napisali list do zarządu, ograniczenie ilości zmian i osób na zmianie.
Znane przypadki:
-Lubin
-Polkowice (pracownik SW-1, pracownik wzbogacania rud)
-Rudna (pracownik pebeki)
Teraz sobie wyobraź: winda ma 3 piętra, na każde piętro windy wchodzi 40 osób, górnik po pracy nie może spotkać się ze znajomymi, ale już w windzie to #koronaparty - w pomieszczeniu szybowym stłoczone 200 osób. Później grupowa
@BlackDandy: @Harmideron: @HoIIow: wasze komentarze są głupie i krzywdzące, widzicie słowo "górnik" to kojarzycie ze śląską patologią, w KGHM nie ma takiego cyrku. Przecież to firma prywatna z pewnym udziałem państwa. Tutaj się górnikom płaci z zysków kopalni na wolnym rynku. To top 10 produkcji miedzi na świecie i top 3 produkcji srebra.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@taktoto to pół biedy jeszcze ale i tak uważaj na siebie. Lepiej żeby ktoś się sfochał niż Cię zaraził. Najgorsze jest to, że sytuacja to dla nas totalne novum a prewencja to improwizacja, która nie daje 100% pewności :/
  • Odpowiedz
@ytrew: Co jak co, panika u nas w sklepach była ale takiej sytuacji raczej wcale. Jak widać stopniowe wprowadzanie ograniczeń jednak popłacało bo we Francji poszli radykalnie i ludzie odczuwają większe napięcie aniżeli u nas wprowadzano restrykcje powoli i etapami.

IMHO gratuluję takiemu zarządzaniu informacją w kryzysie na jaki zdecydowała się obecna ekipa (czego szczerze nie spodziewałem się po obecnych). Dzięki temu nie mieliśmy takich przykładów.
  • Odpowiedz