@SpeedFight: Brrrr jak można kuce nosić, spięty jak niewolnik :d


Tylko rozpuszczone! :D
Ja miałem do pasa, ale z końcówek się po zimie już siano zrobiło, więc parę centów poszło (;__; )
@BlackReven: nie mam genów na ładne włosy, więc to zapuszczanie już u mnie trwa te 5 lat (naprawdę), bo się niszczyly, skracalem je (tak kilka razy), ale myślę że teraz już wiem więcej i chociaż do połowy pleców będę miał za 3 lata ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Cóż jak nie zrobię kuca to one są wszędzie i dodatkowo końcówki się płaczą, a czesanie po tym to jak
Mirki - chcę sobie zrobić następną warkę piwa ale...nie chce mi się myć butelek. Myślę nad minikegami. Ktoś z Was ma jakieś doświadczenia?
Opinii na forach jest pełno a na mirko zawsze łatwiej i wygodniej podpytać.
Znalazłem post z 2011 że minikegi rdzewieją - dalej jest to aktualne?
Jakieś minikegi polecacie?

#piwowarstwo #keg
@Gu3scik:
jakie minikegi? Jeśli chodzi o 5l po carlsbergu, to się nie nadają - trudno umyć i utrzymać w czystości, no i trudno się to użytkuje, piwo mocno się pieni. Miałem jeden, ale nie zdążył zardzewieć, po pierwszym eksperymencie oddałem :)

Lepsze są Corneliusy. Ale tu tez nie jest różowo:
- trzeba wydać trochę kasy na kegi (jakieś 150pln/szt)
- trzeba mieć osprzęt (złączki, butla CO2, reduktor, przewody, itp)
- wyszynk
@Radus:
jest kilka typów końcówek - żeby je obsłużyć, trzeba mieć odpowiednią głowicę. Najpopularniejsze w knajpach w Polsce są głowice Flach A (płaskie) i głowice kulkowe. Niektóre posiadają wkręcane do piw czeskich. (nalewak nie jest przypisany wyłącznie do jednej głowicy, to da się wymienić)
Co się w niemczech używa to nawet za bardzo nie wiem, ale Schlenkerle widziałem na płaskiej końcówce, więc spokojnie nalewak obsłuży.
@Radus: Przede wszystkim określ pojemność. W tym momencie nie ma problemu z dokupieniem praktycznie dowolnej głowicy, ale fajnie jest mieć fitting, który łatwo rozbierzesz. Jak potrzebujesz kegów pisz, handluje nimi na co dzień. Pojemności od 5 do 150l.
@robs: Będzie się przypalać. Grzałki wkręcane w mufę mają za dużą tzw. gęstość mocy, po prostu jest za dużo watów na centymetr kwadratowy, a nie pomaga bliskość dwóch elementów grzejnych obok siebie. To się nadaje do gotowania klarownej cukrówki, a nie gęstej brzeczki.