Czy to w ogóle warte wykopania? W każdym miejscu na świecie chyba ludzie wpadli na ten sam pomysł... Jak ściągam 150kg beczkę z auta i nie mam windy, to też zrzucam na oponę... AMA?
@ZUS_KRUS: Najwidoczniej niektórzy się spodziewają, że 50-cio kilogramowe stalowe beczki powinno się zawsze nosić na rękach i dbać o nie jak o jajko. :)
to jest nic. ja pracowałem w holandii w magazynie opon, to jak ktoś dobrze opanował technike rzutu (ok 2 tyg) to puszczał opone i po 100 metrach dcierała prosto w ręce kolegi
Komentarze (63)
najlepsze
Generalnie Czesi podają piwo zawsze z mocną pianą, a nie lanie po ściance jak u nas- wygląda to +- tak:
-Nalanie jak na obrazku
-Czekanie aż piana zejdzie tak do 1/3 wysokości
-Dolanie znowu do pełna piany (tak, żeby zaczęła się robić "czapa"- piana po prostu wystaje nad kufel)
-Odczekanie znowu aż będzie tak 2/3
-Dolanie z jeszcze
Pierwsze skojarzenie ;)
Za komuny, jeszcze przed erą kegów byłem często świadkiem rozładunku aluminiowych beczek z piwem z dostawczego Stara.
I zawsze do tego celu używano starej opony, na którą zrzucano beczki.
A beczki wyglądały mniej wiecej tak: http://www.burtonlatimer.info/images/industry/alumasc-beer-casks.jpg