Amerykański kolekcjoner Jim Linderman zadedykował jej rocznicowy tekst. Zatytułował go „Dwóch Jacków i Jada: 50 lat później”.

Gdyby zapytać o najbardziej tajemniczą postać obecną 22 listopada 1963 r. na Dealey Plaza w Dallas, to od razu ciśnie się na usta kobieta w dziwnej chuście na głowie.

Klasyka zaorania na żywo podczas debaty, znajomość angielskiego poziom średnio dojrzała pietruszka...

Hipotez jest sto, w tym te najbardziej absurdalne jakoby JFK został zastrzelony przez żonę. Ale gdy odrzucimy śmiech i absurd, można wskazać teorię, która wydaje się bardziej spójna od tej oficjalnej.

Jest 150 różnych teorii kto stał za śmiercią JFK, ale ta wydaje się najbardziej prawdopodobna...

Dzień w którym służby USA zorientowały się, że w sprawie zabójstwa JFK jest drugie dno.

Najlepszy dokument o śmierci JFK jaki wyprodukowano.

Postać żałosna, niedouk o wysokim mniemaniu o sobie. Historia zapamiętałaby go jako zwykłego alfonsa, gdyby nie to, że w najmniej stosownym momencie nacisnął cyngiel Colta Cobry kaliber 38.

Trudno powiedzieć, że nowe fakty, ale na pewno nowe spojrzenie na wydarzenia z Dallas 22 listopada 1963.

Druga obok Babuszki Lady najbardziej tajemnicza postać na Dealey Plaza w dniu zabójstwa JFK. Kim mógł być, a przede wszystkim co naprawdę robił dżentelmen wykonujący hitlerowskie pozdrowienie?