#biedronka #jeronimo

Dlaczego zawsze, ale to zawsze wyjęcie banknotu 200 złotowego w biedronce powoduje u kasjerki blady strach w oczach? Dlaczego nigdy nie mają wydać z #!$%@? 200 złotówki, a często także i 100 złotówki? Żeby to był mały stragan z marchewkami, ale tak duży sklep?

Niech ktoś zapoda mejla do ich szefa, napiszę mu co myślę o tym jego sklepie ( ͡° ͜ʖ ͡°

@Chicane: tłumaczę, jako były pracownik biedronki który miał tą nieprzyjemność robić tam dwa lata.
Wszystkie setki i dwusetki z automatu MUSZĄ trafiać do skrzynki depozytowej przy kasie - na ogół takie małe, czarne, metalowe pudełko. Trafia tam również większość pięćdziesiątek, aby w kasie utrzymać maksymalnie do 900zł - oczywiście na oko, bo nikt tego nie liczy w trakcie zmiany.
A strach w oczach bierze się z dwóch prostych powodów:
a) śmiesznie niski zasiłek na początku zmiany
b) żydowska polityka firmy, która nie pozwala na zamawianie "drobnych" częściej niż np. raz
  • Odpowiedz