@olgierd420: Ja korzystam i właściwie polecam, chociaż kokosów z tego nie ma (ale tendencja stawek zwyżkowa, więc powinno być coraz lepiej). :) Zrobiłam już jedną wypłatę, wpłynęło na konto bez problemu, chociaż zastanawiam się, czy takie rzeczy się rozlicza i jeśli tak, to jak ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ Trochę mało kampanii jest i jak rzucają, to często hurtem, a można wziąć udział w 1 dziennie. Wytyczne do
@Sony_Toprano: Tzn nie jest dokładnie tak, że za liczbę followersów- próbowałam to wytłumaczyć, ale widać marnie mi wyszło. Brana pod uwagę jest i liczba followersów i ich zaangażowanie, więc jeżeli masz mocno zaangażowanych (serduszkują, komentują itp.), to podbija to Twoją stawkę. Przynajmniej u mnie tak to działa, dostępu do wzoru według którego to obliczają nie mam, ale zauważyłam po prostu powiązanie pomiędzy aktywnością konta a stawką, która się ciągle zmienia.
@xcccx: a masz ich maila? W sumie z tych kont co mam do zdobywania gier tylko podpięte konto steam jest prawdziwe. Konto mailowe, twitterowe i inne to same fejki. Nie będzie problemu?
Jak to jest, że średnio atrakcyjne profile na #instagram mają czasami po kilka tysięcy followersów? Naprawdę, żeby tam osiągnąć jakieś zasięgi trzeba być niezbyt brzydką laską lvl 16-23 i walić selfiki co drugi dzień, czy może są jakieś sztuczki o których nie wiem? Mówię tutaj o czysto prywatnym profilu, nienastawionym na zarobek.
@Chicane: dostajesz za darmo ciuchy i kosmetyki. A jak się szanujesz to orpócz ciuchów i kosmetyków dostajesz kasę. Ale najpierw trzeba zbudować zasięg, a ja nie mam pojęcia skąd u tych lasek z Raciborza się bierze 30k followersów.
@Chicane: Istnieje nawet apka, IndaHash, która łączy instagramowiczów i firmy i pozwala zarabiać na insta bez prawie żadnego wysiłku, wystarczy minimalnie wpasować się w to, czego oczekują i odpowiednio otagować.
Też macie wrażenie że coraz więcej ludzi jak to mówi młody Chajzer ma kija w dupie? Totalnie nie zna się na żartach, ma #!$%@? instagramowe ego i udaje niewiadomo kogo a dzień w dzień #!$%@? pyry z modro kapusto co mama naszykowała? Nie mówię że to co jesz cię definiuje, ale chodzi o przenośnię. Dużo osób jakie znam myśli, że jest kimś innym, lepszym bo jest bardziej social na #facebook czy
@sspiderr: owszem kiedy żart jest naprawdę kiepski. Z kiepskich rzeczy nie każdy musi się śmiać. Może cię zaskoczę ale niektórzy ludzie wyrastają z gimbusiarskiego śmieszkowania ze wszystkiego i wcale nie oznacza to że mają kij w dupie. Kwestia poczucia humoru i inne niż twoje nie oznacza gorsze.
Co ile sięgasz po telefon? Co kilka minut? Żal, bo nic innego nie masz niż to puste pudełeczko. Właściwie to masz wielk nagrodę, która nazywa się FOMO!
Czym byłby internet bez kotełów i piesełów? Do grona internetowych pupilków dołącza oficjalnie Ludwik, czyli bezwłosa świnka morska uroczo pozująca przy swoim ulubionym jedzonku.Jak na internetową gwiazdę przystało, Ludwik ma swoje konto na Instagramie, gdzie obserwuje go prawie 25 tysięcy osób.
źródło: comment_SJVdJ0x1w2EeOSGmygffCsT6dEHReYsz.jpg
Pobierz