Wszystko
Wszystkie
Archiwum
Jestem po technikum elektronicznym, studiowałem pół roku fizyke techniczną na WFiIS ale to było zupełnie nie dla mnie i chcialbym iść w maszyny jednak. Utrzymanie ruchu, automatyka,... Ogólnie elektryka. Chciałbym się o nich uczyć i robić w tym. Co jest najbardziej opłacalne w moim przypadku na AGH? Elektrotechnika czy któraś z Automatyk (IMIR lub EAIIB). Chciałbym skupić się na stronie bardziej elektrycznej/elektronicznej niż klepaniu kodu do PLC (no dobra... drabinek xd)
#
#
- 1
@Plutka: znaczy kiedyś myślałem że całe jest piękne, jakieś układy wbudowane, etc ale nie. Jednak jakieś duże potężne maszyny przemysłowe. To jest moc XD
- 0
@replikator: Znaczy wątpię, że takie coś będzie na labach. Bardziej chodzi mi że w tym bym chciał pracować. Aktualnie pracuje w firmie, gdzie widzę cały proces technologiczy jak te maszyny powstają. Projektowanie, programowanie, montaż, etc ja w tym łańcuszku jestem elektrykiem. Robię całą sieć elektryczną, podpinam wszystkie urządzenia i składam szafy sterujące. Chciałbym po studiach umieć, a przynajmniej znać teorie jak to zaprojektować tak od strony elektrycznej.
- 3
@CydrNorweski Z tego, że być może ten wydział w końcu zajmie odpowiednie miejsce w rankingach, czyli jak najbardziej oddalone od pierwszego
- 1
@Barcol: No tak, nawet w paście się do tego przyznałeś xD
- 15
Szedłem właśnie do pokusy (bo labirynt zamknęli przez błąd urzędnika. Umieścił w swoim raporcie że mają za dużo coli, a oni zrozumieli że E.coli i chwilowo nie można tam nic kupić) nabyć jakąś bułkę. Wiem że dzisiaj wolne, ale lubię wypoczywać na AGH. Mój psychiatra mówi, że to syndrom sztokholmski. Nie wiedziałem, że w tym Sztokholmie ludzie też są tak romantyczni, ale spoko xD Byłem już prawie przy wejściu, gdy usłyszałem znajomy głos.
-Wy trujecie ludzi! - brzmiał.
Gdy zajrzałem do środka, okazało się, że słuch mnie nie mylił. Na środku sali stała znana restauratorka Magda Gessler i tłukła krzesła o ściany.
-Ale pani Magdo, te hot-dogi to ulubiona potrawa studentów…
-Studenci nie wiedzą co dla nich dobre! Żadnych więcej hot-dogów! - wrzeszczała dalej. - Od teraz knajpa nazywać się będzie Chapeau Bas, i będziemy tu serwować wyłącznie wędzoną jagnięcinę argentyńską! Na talerzach ze skóry kóz górskich!
Trochę zbaraniałem, no bo jak to tak pokusa bez hot-dog maxa, ale słuchałem dalej.
-Wy trujecie ludzi! - brzmiał.
Gdy zajrzałem do środka, okazało się, że słuch mnie nie mylił. Na środku sali stała znana restauratorka Magda Gessler i tłukła krzesła o ściany.
-Ale pani Magdo, te hot-dogi to ulubiona potrawa studentów…
-Studenci nie wiedzą co dla nich dobre! Żadnych więcej hot-dogów! - wrzeszczała dalej. - Od teraz knajpa nazywać się będzie Chapeau Bas, i będziemy tu serwować wyłącznie wędzoną jagnięcinę argentyńską! Na talerzach ze skóry kóz górskich!
Trochę zbaraniałem, no bo jak to tak pokusa bez hot-dog maxa, ale słuchałem dalej.
#anonimowemirkowyznania
Pytanie do absolwentów #agh #imir #mibm #mechanikaibudowamaszyn , najlepiej z niestacjonarnych
Jak ważny jest wybór profilu dyplomowania?
Ma to jakiś wpływ na późniejsze studia magisterskie, trzeba coś odrabiać w razie zmiany profilu?
Możecie
Pytanie do absolwentów #agh #imir #mibm #mechanikaibudowamaszyn , najlepiej z niestacjonarnych
Jak ważny jest wybór profilu dyplomowania?
Ma to jakiś wpływ na późniejsze studia magisterskie, trzeba coś odrabiać w razie zmiany profilu?
Możecie
- 0
Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących
- 0
CzarodziejskaBabcia: Lepiej #!$%@? trzeć po żwirze nisz studiować na wimirze.
sory, musiałem( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
sory, musiałem( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
- 2
- 1
@Lasiuk danke
- 0
@Daramal: Pfe, fizyka. Poczekaj na poważne przedmioty z osobami które faktycznie są z imiru :D
To robi problem, bo fizyka jest raczej na FiISie, a tam nie wiem jak ze zmianami prowadzących.
To robi problem, bo fizyka jest raczej na FiISie, a tam nie wiem jak ze zmianami prowadzących.
- 0
@Dwuteownik_ceownik: Wiem jak jest, ale jeśli dałoby się już na początku coś ułatwić to czemu nie xd
- 26
@iXono: powiedz że nie chodziłeś bo nie uznajesz przedmiotów humanistycznych jako pełnoprawnych dyscyplin naukowych i czasu nie będziesz tracić ᶘᵒᴥᵒᶅ
- 5
@iXono: nie wiem, czy wykładowca ma prawo wymagac umowy o pracę. Niemniej wszelkie tłumaczenie się praca itd wypadaloby zakatwic na początku semestru - teraz może Ci po prostu nie uznać.
- 0
@Barcol a to jednak inna działka (materiałówka here). Szczerze, nie porównywałem tych pytań jeszcze, ale dzięki za informacje, bo będzie mniej roboty. :D
- 2
@bounceback: @MamCieNaHita: JAKBY KTOŚ ZNALAZŁ TEN POST BĘDĄC W PODOBNEJ SYTUACJI
Jakaś mądra głowa z wydziału zrobiła apkę pt. "IS Exam - egzamin inżynierski AGH WIMiIP" dostępną na Google Play. Apka pozwala ćwiczyć odpowiedzi, na pytania, na test test w bardzo wygodny sposób. A przynajmniej tak mówią ci co się uczyli z niej, a nie jak ja przegryw, szukając odpowiedzi na każde pytanie z osobna ( ͡°
Jakaś mądra głowa z wydziału zrobiła apkę pt. "IS Exam - egzamin inżynierski AGH WIMiIP" dostępną na Google Play. Apka pozwala ćwiczyć odpowiedzi, na pytania, na test test w bardzo wygodny sposób. A przynajmniej tak mówią ci co się uczyli z niej, a nie jak ja przegryw, szukając odpowiedzi na każde pytanie z osobna ( ͡°
- 2
@Ziemcz: Nie wiem czy jeszcze potrzebujesz, ale wczoraj pojawiły się rozkłady zajęć dla niestacjonarnych (pierwszy zjazd 6-7.10)
- 0
@Suwmiarkarz dzięki ziomek ratujesz mi życie :D
@karol_187 z relacji znajomych, którzy są na MiBM wynika, że przez pierwsze 3 semestry rysuję się odręcznie na kartkach. :D
Komentarz usunięty przez autora
- 5
Dobra nie będę Ci tego wysyłał na privie niech każdy kto che sobie poczyta, nie mam zamiaru pisać konkretnych nazwisk prowadzących, bo zgłaszałem to już do władz wydziału, kto będzie bardziej zainteresowany to sobie wygugluje, ale odbiłem się jak od ściany. Mam nadzieję że choć jedna osoba doczyta do końca tę epopeję
Są to autentyki z którymi sam sie spotkałem albo spotkali się kumple którzy bajkopisarzami nie są.
1. Odpowiedzialność zbiorowa
a) Początek zajęć- brak instruowania na temat posługiwania się suwmiarką. Błąd odczytu pomiaru przez jednego studenta (suwmiarka) skutkował nakazem przez prowadzącego narysowanie suwmiarek przez wszystkich studentów należących do danej grupy na papierze milimetrowym. Prace studentów po oddaniu leżały rzucone w kąt laboratorium (stos prac- przypadek całego roku).
Są to autentyki z którymi sam sie spotkałem albo spotkali się kumple którzy bajkopisarzami nie są.
1. Odpowiedzialność zbiorowa
a) Początek zajęć- brak instruowania na temat posługiwania się suwmiarką. Błąd odczytu pomiaru przez jednego studenta (suwmiarka) skutkował nakazem przez prowadzącego narysowanie suwmiarek przez wszystkich studentów należących do danej grupy na papierze milimetrowym. Prace studentów po oddaniu leżały rzucone w kąt laboratorium (stos prac- przypadek całego roku).
- 1
@AniaKowalska: zachęcam, pracodawcy dobrze patrzą na to ze ktoś jest z wimiru
- 0
Komentarz usunięty przez autora
- 0
@gleorn: Tak
konto usunięte via Android
- 6
@Puddings Lepiej #!$%@? trzeć po żwirze...
@Puddings: @Suwmiarkarz: Lepiej #!$%@? trącić szklankę...
- 40
#studia #agh #wygryw #imir #przegryw #pasta
Cześć Mireczki!
Nawet nie wiecie co się u mnie ostatnio dzieje (pewnie temu, że nie postuję co chwilę swoich zdjęć, na których to całkowicie przypadkiem założyłem "przyciasną bluzeczkę w prześwitujących spodenkach"), ale to co się odjaniepawla to przekracza już normę zwykłego #!$%@?. Jako pierwszoroczniak zawsze ciekawiło mnie, czemu każdy tak narzeka na te studia. Myślałem, że to przez wykładowców, ale jak się okazuje, to z nimi można się najzwyczajniej w świecie dogadać. Zrobi się parę zadanek lepiej, czy gorzej i nawet są zadowoleni jak próbujemy cokolwiek robić, poza chlaniem i spaniem. Ale skoro nie wykładowcy, to może sami studenci? I tu właśnie zaczyna się cała opowieść! Na wstępnie zaznaczam że nie chodzi mi tu o typowych imprezowiczów. Oni fakt, faktem oblewają najczęściej, ale spoko ziomeczki jak mieszkają kilka pokoi dalej, bo to wódeczkę poleją, a to jakąś koleżankę się pozna na domówce. Dziś się rozpiszę o typowym studencie na IMIRze. "Przecież studenci to elita intelektualna naszego kraju" - mówiłem sobie. #!$%@?. Kto pozwolił, aby taki wydział powstał? Jeszcze ten kierunek: "Mechanika i Budowa Maszyn". I czego tam się niby uczą? Jakiś #!$%@? wykresów metal - cementyt! I ja właśnie dzisiaj o tym. A dokładniej o moim współlokatorze. Nazwijmy go "Zenek", bo to przecież bardzo pasuje do takiego typowego robola #!$%@?ącego na taśmie produkcyjnej za najniższą krajową.
Koniec września: Ja niezwykle młody, silny, energiczny, strasznie przystojny, a co najważniejsze skromy mężczyzna postanowiłem pierwszy rok mojego studiowania przeżyć w akademiku. Pomimo tego, że rodzice naciskali na wynajęcie jakiejś kawalerki, to ja twardo na swoim. Przecież trzeba jakoś ludzi poznać, a najlepiej w akademiku, gdzie cisza nocna zaczyna się w sobotę o 6:00, bo niedobitki piją niedopitki, a kończy w sobotę o 6:01, kiedy to panowie ciecie z pełnym zapałem zaczynają sprzątanie grillostrefy, aby ta mogła posłużyć przynajmniej następny dzień. Jak wiadomo trzeba przyjechać z klasą. Wiec ja wraz moim starszym bratem, który już skończył studia i poszedł pracować jako informatyk do jakiejś wylęgarni szczurów. Praca niby nielekka, ale pozwoliła mi przez to przyjechać czymś lepszym od passata 1.9 w kombii, mianowicie mitsubishi outlander. Niby nic specjalnego, ale przynajmniej mamy 99,(9)% pewności że nikt nas nie wyśmieje. W końcu samuraj i te klimaty. Podjechaliśmy pod akademiki. Miejsca dużo, więc zaparkowaliśmy praktycznie pod wejściem. Wziąłem moje dwie torby i plecak, bo w sumie po co coś więcej, skoro planuję co drugi tydzień wracać do domu. Wchodzę przez drzwi do mojego nowego domu. Od razu w oczy uderza mnie pełna sterylność, oraz czuję się tak, jakby tutaj o komunie nie słyszeli. Na powitanie dostaję moją kartę mieszkańca, oraz własną pościel, która nie jest może szczytem moich oczekiwań, ale niczego więcej nie potrzebowałem. Wchodząc do mojego pokoju czułem lekkie podniecenie. W końcu zaczynam nowy etap w życiu. Mój współlokator miał przyjechać dopiero 1. października, co pozwoliło mi wybrać łóżko, oraz rozgościć się w mojej małej "willi". Szybko zleciał mi dzień na układaniu sobie planu tygodnia, jaki robieniu podstawowych zakupów. Wieczorem kiedy to postanowiłem sobie na chwilę relaksu przy grze Hotline Miami wbił mi do pokoju Seba. Prawdopodobnie największy imprezowicz w całym DS-10. Uznał, że ludzi mało, a Świeżakowi przyda się mały chrzest. Skończyło się na tym, że poznałem Olę i Paulinę, dwie niesamowite dziewczyny na 3. roku Automatyki i Robotyki, z którymi to spędziłem większość ostatnich chwil bycia w "wielkim niebycie", czyli przerwą w edukacji między maturą, a studiowaniem.
Cześć Mireczki!
Nawet nie wiecie co się u mnie ostatnio dzieje (pewnie temu, że nie postuję co chwilę swoich zdjęć, na których to całkowicie przypadkiem założyłem "przyciasną bluzeczkę w prześwitujących spodenkach"), ale to co się odjaniepawla to przekracza już normę zwykłego #!$%@?. Jako pierwszoroczniak zawsze ciekawiło mnie, czemu każdy tak narzeka na te studia. Myślałem, że to przez wykładowców, ale jak się okazuje, to z nimi można się najzwyczajniej w świecie dogadać. Zrobi się parę zadanek lepiej, czy gorzej i nawet są zadowoleni jak próbujemy cokolwiek robić, poza chlaniem i spaniem. Ale skoro nie wykładowcy, to może sami studenci? I tu właśnie zaczyna się cała opowieść! Na wstępnie zaznaczam że nie chodzi mi tu o typowych imprezowiczów. Oni fakt, faktem oblewają najczęściej, ale spoko ziomeczki jak mieszkają kilka pokoi dalej, bo to wódeczkę poleją, a to jakąś koleżankę się pozna na domówce. Dziś się rozpiszę o typowym studencie na IMIRze. "Przecież studenci to elita intelektualna naszego kraju" - mówiłem sobie. #!$%@?. Kto pozwolił, aby taki wydział powstał? Jeszcze ten kierunek: "Mechanika i Budowa Maszyn". I czego tam się niby uczą? Jakiś #!$%@? wykresów metal - cementyt! I ja właśnie dzisiaj o tym. A dokładniej o moim współlokatorze. Nazwijmy go "Zenek", bo to przecież bardzo pasuje do takiego typowego robola #!$%@?ącego na taśmie produkcyjnej za najniższą krajową.
Koniec września: Ja niezwykle młody, silny, energiczny, strasznie przystojny, a co najważniejsze skromy mężczyzna postanowiłem pierwszy rok mojego studiowania przeżyć w akademiku. Pomimo tego, że rodzice naciskali na wynajęcie jakiejś kawalerki, to ja twardo na swoim. Przecież trzeba jakoś ludzi poznać, a najlepiej w akademiku, gdzie cisza nocna zaczyna się w sobotę o 6:00, bo niedobitki piją niedopitki, a kończy w sobotę o 6:01, kiedy to panowie ciecie z pełnym zapałem zaczynają sprzątanie grillostrefy, aby ta mogła posłużyć przynajmniej następny dzień. Jak wiadomo trzeba przyjechać z klasą. Wiec ja wraz moim starszym bratem, który już skończył studia i poszedł pracować jako informatyk do jakiejś wylęgarni szczurów. Praca niby nielekka, ale pozwoliła mi przez to przyjechać czymś lepszym od passata 1.9 w kombii, mianowicie mitsubishi outlander. Niby nic specjalnego, ale przynajmniej mamy 99,(9)% pewności że nikt nas nie wyśmieje. W końcu samuraj i te klimaty. Podjechaliśmy pod akademiki. Miejsca dużo, więc zaparkowaliśmy praktycznie pod wejściem. Wziąłem moje dwie torby i plecak, bo w sumie po co coś więcej, skoro planuję co drugi tydzień wracać do domu. Wchodzę przez drzwi do mojego nowego domu. Od razu w oczy uderza mnie pełna sterylność, oraz czuję się tak, jakby tutaj o komunie nie słyszeli. Na powitanie dostaję moją kartę mieszkańca, oraz własną pościel, która nie jest może szczytem moich oczekiwań, ale niczego więcej nie potrzebowałem. Wchodząc do mojego pokoju czułem lekkie podniecenie. W końcu zaczynam nowy etap w życiu. Mój współlokator miał przyjechać dopiero 1. października, co pozwoliło mi wybrać łóżko, oraz rozgościć się w mojej małej "willi". Szybko zleciał mi dzień na układaniu sobie planu tygodnia, jaki robieniu podstawowych zakupów. Wieczorem kiedy to postanowiłem sobie na chwilę relaksu przy grze Hotline Miami wbił mi do pokoju Seba. Prawdopodobnie największy imprezowicz w całym DS-10. Uznał, że ludzi mało, a Świeżakowi przyda się mały chrzest. Skończyło się na tym, że poznałem Olę i Paulinę, dwie niesamowite dziewczyny na 3. roku Automatyki i Robotyki, z którymi to spędziłem większość ostatnich chwil bycia w "wielkim niebycie", czyli przerwą w edukacji między maturą, a studiowaniem.
No cholera jasna, lista, żeby się zapisać na listę do dziekanatu... Na agh jak w lesie. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#agh #imir #mojauczelniatakapiekna #bureaucracyintensfies
#agh #imir #mojauczelniatakapiekna #bureaucracyintensfies
#anonimowemirkowyznania
Czy jest mozliwosc reaktykowania sie na studia 2 razy? Wiem, ze wedlug regulaminu jest 1 raz na stopien chyba, ze dziekan sie zgodzi "w szczegolnych, uzasadnionych przypadkach". I moje pytanie czy znacie moze takie przypadki, że dziekan się zgodził. Mógłbym spytać osobiście ale teraz mega kolejki i wolnego na cały dzień nie dostanę. 6 semestr #agh wydzial #imir
#studbaza #przegryw
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Czy jest mozliwosc reaktykowania sie na studia 2 razy? Wiem, ze wedlug regulaminu jest 1 raz na stopien chyba, ze dziekan sie zgodzi "w szczegolnych, uzasadnionych przypadkach". I moje pytanie czy znacie moze takie przypadki, że dziekan się zgodził. Mógłbym spytać osobiście ale teraz mega kolejki i wolnego na cały dzień nie dostanę. 6 semestr #agh wydzial #imir
#studbaza #przegryw
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
- 1
Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących
@AnonimoweMirkoWyznania znaczy powtarzanie semestru?
#studbaza
źródło: comment_ieDRrgoAuzGKa5KxOaXsJvP4vTgQgsbx.jpg
Pobierz