Widać, że ten sezon reżyserowała Agnieszka Holland. Niestety - tragedia. Światopoglądowo oczywiście w lewo, tragicznie poprowadzona postać Claire, gdzie chyba nawet scenarzyści do końca nie wiedzieli co chcieli osiągnąć, i do tego Frank zachowujący się jak ciota.

Na plus? Postać Petrova i jego rosyjskie zagrywki. W sumie tyle - brakowało mi intryg, klimatu, napięcia, chociażby tego głupiego zwracania się do widza. Po pierwszych czterech odcinkach stawiałem ten sezon zdecydowanie nad sezonem drugim,
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ruszka:

Widać, że ten sezon reżyserowała Agnieszka Holland. Niestety - tragedia.


reżyserów sezonu było sześciu.
Każdy po 2 odcinki (jeden 3) m.in.
  • Odpowiedz
Well, obejrzałem cały trzeci sezon. Nie wiem czy w przyszłości skuszę się na czwarty, bo ten był co najwyżej słaby w porównaniu do poprzednich. W telegraficznym skrócie: serial zamienił się w dramat małżeński. Kilka dobrych scen na przestrzeni 13 odcinków, ale to za mało.
#hoc
#houseofcards
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@olo1917: Jeśli ktoś jeszcze nie oglądał, a nie ma ciśnienia na trzeci sezon niech sobie go lepiej odpuści. Szczerze mówiąc łudziłem się z odcinka na odcinek, aż do szóstego czy siódmego myślącTak, te poprzednie odcinki miały tylko uśpić czujność, zaraz zacznie się akcja, w tym odcinku będzie coś wielkiego... Niestety, nic takiego nie było, nawet zakończenie przewidywalne.
  • Odpowiedz
No i ja skończyłem sezon, szkoda mi tego serialu, poziom trochę spadł. Parę mocnych scen i tyle, no ale dla paru mocnych chwil żyje człowiek :)
No i spoilery i moja dłuższa opinia :



#hoc #houseofcards
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#hoc #serial
/co o------i w 3 odcinku. Pussy Riot i Prezydent Rosji przy jednym stole. I jedno słowo PR: chwatit. Jak Bane ze swoim "do you feel in charge?"
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach