Już wkrótce Polacy zaczną wracać z emigracji bo praca tutaj zacznie się opłacać - mówił przyszły premier w spotach wyborczych z 2007 roku. Według najnowszych danych GUS w roku 2012 liczba naszych rodaków przebywających za granicą co najmniej rok zwiększyła się o 100 tys., do ok. 1,6 mln. Oznacza to, ze liczba stałych mieszkańców naszego kraju skurczyła się do 37,1 mln, a więc do poziomu z 1984 roku.

Tymczasem po 4 latach rządów platformy obywatelskiej stopa bezrobocia w końcu 2011r. wyniosła 12,5%, a minimalne wynagrodzenie 1032,34zł (250 Euro) na UoP, ktoś wrócił z emigracji w tamtych czasach? ( ͡° ͜ʖ
PoIand - Już wkrótce Polacy zaczną wracać z emigracji bo praca tutaj zacznie się opła...

źródło: comment_1629098754d9Qc0Fh6zkLbcJZDudnsV4.jpg

Pobierz
spotach wyborczych z 2007 roku. Według najnowszych danych GUS w roku 2012


@PoIand: Ale wiesz, że po drodze był największy kryzys gospodarczy na świecie od czasu Wielkiego Kryzysu?
  • Odpowiedz
Szybko! Przypomnij sobie co ważnego stało się np. w 2015,
2009 roku czy którymkolwiek w ciągu ostatnich 10 lat.
Potrafisz?

Ostatnio uświadomiłem sobie, że poza WTC 2001
praktycznie nie jestem w stanie sobie przypomnieć
@rentiever: ale interesowałeś się tymi wydarzeniami i ich nie pamiętasz? Czy miałeś je gdzieś, coś tam usłyszałeś wtedy tylko? W tym drugim przypadku to raczej normalne, że nie zachowałeś tego w pamięci.
Ja np. nieistotne dla mnie informacje zapominam błyskawicznie, minuta i nic nie wiem. Za to coś na czym mi zależy zapamiętuje bardzo szybko i na bardzo długo. Uważam to za jedną ze swoich najlepszych umiejętności, może też tak
  • Odpowiedz
@rentiever:
Tak na szybko:
2010 - trzęsienie na Haiti, wulkan na Islandii, kryzys w Grecji
2011 - rewolucja w Libii i Egipcie, początek Syrii, zabicie Bin Ladena
2013 - zmiana papieża
2014 - Krym
  • Odpowiedz
Hmm. Najpierw rządzili nami idioci powołujący się na byłego socjalistę, wnamewrowujący nas w wojnę, bo dostali gwarancje od Francji i Wielkiej Brytanii, że jak odciągniemy Niemcy od ataku na Francję to każdy dostanie używane auto i działkę na Madagaskarze. Potem z gaciami pełnymi honoru spier##lili do rumuńskich kurortów (to ci od honoru). Następni po nich stwierdzili, że im więcej Polaków zginie, tym bardziej prestiżowe działki na tym Madagaskarze dostaną (kapitał krwii). Potem
pana Romana Kluski nie znam, tak samo jak producentów lodów owocowych, ani tej pani, co u niej w firmie urzędnik trzy miesiące filc wycinał by udowodnić, że produkuje mniej odpadów niż wykazuje i w końcu doprowadził do zamknięcia głównego pracodawcy w powiecie. Za to znam ojca Łysego i on nie miał większych problemów.


@raczej_schizotypal: no wlasnie, tak to jest jak zycie zna sie z wykopu. Pojedyncze przypadki, naglosnione medialnie, oczywiscie
  • Odpowiedz
Czy mógłby ktoś opisać jakim cudem dochodziły do bójek pomiędzy dzielnicami w dużych miastach w Polsce na przełomie 80/90 roku?
Słyszałem od starszych kolegów, że wtedy polskie sebiksy walczyły o własne terytorium na "dzielni" i podszedłem do tego z zaciekawieniem.
Jest ktoś, kto fizycznie brał udział w walce o swoje linie graniczne w dzielnicy?
#historia #historiawspolczesna #pytanie i w sumie #pytaniedoeksperta
via Android
  • 1
@insert_table81 Dzięki za odpowiedź. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Uwielbiam słuchać o historii, a dopiero zorientowałem się, że bardzo mało znam historie po 89 roku do 94 roku, czyli uchwaleniu ustawy o prawie własności
  • Odpowiedz