Moja siostra jeździ Toyotą Yaris. Współczuję trochę temu samochodowi bo trochę już słupków i blacharki przez nią zaliczył, ale ostatnio to już mi go strasznie żal. Siostra mnie poprosiła o zmianę wycieraczek bo nie potrafi tego zrobić. No niech będzie, zrobię dobry uczynek, pomogę jej. Jak już zmieniłem pytam się kiedy ostatnio sprawdzała ile oleju ma. Zrobiła wielkie oczy i mówi że no nigdy...
No to podnoszę maskę, sprawdzam poziom oleju, patrze
No to podnoszę maskę, sprawdzam poziom oleju, patrze obok bagnetu coś leży. Rozgrzebuje to, patrze kości 0_o. Wygląda jak mała klatka piersiowa. Rozgrzebuje dalej patrze pióra. W tym samochodzie zamieszkał prawdopodobnie gołąb. PIEEERDOLONY GOŁĄB xD. A moja siostra chyba go musiała usmażyć aż tak że, zostały same kości i 2 pióra


@dudek2: dobra dobra, co z tym poziomem oleju?