Od dawna przymierzam się do posiadania pieska. Myślałem nad borderem, golden retrieverem albo owczarkiem niemieckim. Mieszkam w mieszkaniu.
Zamierzam przez pierwsze miesiące pracować zdalnie żeby przyzwyczajać pieska do życia. Wiem że dużo ludzi ma psy w domu. Jak radzicie sobie z zostawianiem psa w domy gdy idziecie do pracy? Myślę że czasami będę musiał go zostawić nawet na 9h ale to jak będzie starszy.

Co w ogóle myślicie nad takim planem? Nie
kacper1302 - Od dawna przymierzam się do posiadania pieska. Myślałem nad borderem, go...

źródło: comment_RpNwk3zzzst1EcUgNJk7Jbss79ao6ZkU.jpg

Pobierz
@kacper1302: po pierwsze, psu nic sie stanie jak raz na jakis czas zostanie sam na dłużej. Ja mam beagla, potrafi byc 10h sama. Nie szczeka, nie niszczy, nie siura. Choć przyznam, ze takie sytuacje rzadko sie zdarzają. Natomiast błędem jest ciągle siedzenie ze szczeniakiem na początku. Później jak go zostawisz samego, moze mieć lek separacyjny. Biorąc psa trzeba miec świadomość obowiązku oraz mieć odpowiednią ilość czasu i zaparcia zeby go szkolic.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@kacper1302: mam goldena od malego. Teraz ma rok. Od samego poczatku byl zostawiany w mieszkaniu na czas mojej pracy. W porze lunchu byl tez spacer (praca niedaleko mieszkania). Teraz zostaje od ok.7-16:30 sam w mieszkaniu. Po pracy wychidze z nim na ok. 2h spacer z bieganiem i nauka. Za to w weekend jeszce dluzej.
Nie widac zeby byl nieszczesliwy.
Gdy jeździłem po okolicy, przylgnął do mnie #pies wyglądający na porzuconego. Aktualnie jest wręcz dopchnięty kolanem do domu tymczasowego bo zarówno azyl, schronisko jak i ww. dom tymczasowy są już przepełnione. Nikt się po niego nie zgłosił i najprawdopodobniej nie zgłosi bo ma na szyi ślad po przywiązaniu jakąś zwykłą linką...
Może ktoś ma ochotę na #adopcjapsa lub przechowanie futrzaka? (okolice #bialystok ). U mnie w pełni zasłużył sobie na pomoc, ale
Aramil - Gdy jeździłem po okolicy, przylgnął do mnie #pies wyglądający na porzuconego...

źródło: comment_s34k5QslpQgSke12HAOzgUgtqcB2u6SU.jpg

Pobierz
@chiquita_espanola: w teorii goldeny są bardziej żywiołowe, może dlatego, że labradory są przeważnie otyłe i ciężko im o więcej ruchu, niż pozwala na to sadło? xD
Obie rasy wymagają bardzo dużo ruchu i pracy z właścicielem, zwłaszcza umysłowej, goldeny są bardziej towarzyskie i uczuciowe, są bardziej wrażliwymi psami, laby mają tendencje do większego uporu i niezależności, tak przynajmniej w teorii.