• 1
Tekst:
Kwadrat widzę wysprzątany
Szamka jedzie już od mamy
Alkohole, papierosy
Zimne soki i erosy

Wchodzą konie i kociaki
Wprost straszliwe zawadiaki

Wszystko jest przygotowane
Diler chyba nie da plamy
Już impreza się zaczyna
Już sąsiadom rzednie mina

Bo chłopaki i dziewczyny piją wódę oraz wino

Zawieszone wszystkie wojny
Dzisiaj każdy jest spokojny
Już poczułem zapach trawy
Zapraszamy do zabawy

Stocznia gdyńska, chyba wiecie, najfajniejsza jest na świecie

Gadka klei się powoli
Czemu tak mało ośrodków w PL robi snowparki?
Znam tylko białkę i czarny groń...

Inwestują w polanki dla dzieci a nie można postawić kilku boksów i rurek? Tym bardziej że u nas są dość krótkie stoki więc tym bardziej można urozmaicić jazdę

Freestyle to sport który jest na olimpiadzie już nawet

#snowboard #narty #freestyle
Podsumujmy. Poziom bitwy = mierny.

1. DJ do #!$%@?, kolejny raz na imprezie FreeStyle. Bity w elimkach były lepsze niż wysrywy w play-offach.
2. Edzio wyruchany w kilku walkach, zwłaszcza pierwszych - gdzie czuć było, że po prostu fajnie "#!$%@? się" Edzia.
3. Śmieszna sytuacja z Edwardem - gdy Kaniowski dwa razy wspomniał, że jak wygra to będzie dogrywka - wtedy publika uświadomiła sobie, że no w sumie już "ukaraliśmy"
@Yakooo: 5. Tak szczerze to filipek w pierwszych dwóch walkach przebił to co zrobił ostatnio, potem osłabł ale te dwie walki były chyba najlepsze w jego karierze.

No i nie oszukujmy się, dj #!$%@?ł całą bitwę
@Yakooo: Generalnie ''złote czasy'' to nie problem, aby wróciły. Problemem jest podejście do tego tematu, jeśli ktoś już robi imprezę bliźniaczą do WBW to powinna mieć ona poziom i całokształt WBW. Dla mnie tak szczerze to, że się niektórzy tam znaleźli to jest jakieś nieporozumienie jak ten grubasek w kurtce moro lub Koro który zachowywał się momentami jak oskarek któremu nie wychodzi. Poza tym ludzie słuchają ksywek nie nagrywek wiele osób
@emel1 wiadomo lata 90, podziemie to inna bajka ale największi gracze potrafili się przebić jak NaS, Wu Tang czy Jay-Z, dla mnie L miał coś co ma nie wieku raperów czyli zmienne flow i możliwość dopasowania nawijki pod każdy bit nazwał bym to "101 twarzy Big L' a" ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gdyby został dobrze poprowadzony myślę że miałby szansę zdobyć scenę na przełomie stuleci, no ale to