via Wykop Mobilny (Android)
  • 22
nsfw
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
W sumie temat #abdl na Wykopie przewija się dość często za sprawą wszelakiej maści trolli, którzy wrzucają tutaj zdjęcia przedstawiające ten fetysz (chociaż dla mnie to bardziej styl życia, nie ma to u mnie podłoża seksualnego).

Może najpierw o sobie. Mam 25 lat, w temacie siedzę od około dziesiątego roku życia, kiedy to mojej siostrze urodziła się córka, a ja najzwyczajniej w świecie lubiłem wchodzić do jej pokoju podczas nieobecności i podbierać słodycze xD jak dziś pamiętam, że w jednej szafce było schowane kilka stuk pieluch Pampers. Z ciekawości podebrałem sobie dwie, żeby zobaczyć "jakie to uczucie" mieć na sobie pieluchę. Bardzo mi się to spodobało i podbierałem je coraz częściej, na szczęście bez wpadki. Jakiś czas później wszystko ucichło, a ja czułem tylko sporadyczną potrzebę założenia na sobie pieluchy - po prostu było to dla mnie wygodne i nie mówię tu nawet o używaniu jej w wiadomym celu. Po prostu ta miękkość i wygoda jest nie do opisania. Dopiero po ukończeniu osiemnastego roku życia i wyprowadzce od rodziców odważyłem się zamówić paczkę pieluch dla dorosłych. Od tamtego momentu noszę je praktycznie większość dnia, nie robię do nich broń Boże dwójki. Nie ma to u mnie podłoża seksualnego, nie walę do tego konia, nie pociągają mnie inni ludzie tylko dlatego, że mają na sobie pampersa. Koń zdecydowanie nie zwalony #pdk. Irytuje mnie, jak ludzie postrzegają nas przez pryzmat kilku osób, które wrzucały tu obleśne zdjęcia facetów w pampersach XD

Jakby jednak ktoś chciał na spokojnie przebadać temat i może zmienić zdanie o tym, to podrzucam kilka
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 52
Czy są tu jacyś stópkarze? To chyba najgorszy typ fetyszysty. Nie mam na myśli samego faktu co jest obiektem fetyszu, a to, jak się zachowują.

Uznajmy, że jest taki Karol. Karol jest w moim wieku. Uczyliśmy się w jednej klasie i trenowaliśmy razem sztuki walki. Jak to sztuki walki - na boso. Napisał do mnie bo mu się spodobałam. Po tym jak 9 lat mnie gnębił i celowo na treningu wywołał u mnie wstrząśnienie mózgu.
Raz po spotkaniu klasowym (nie piłam przez leki) pech chciał, że mieszka kilka bloków dalej i koniecznie chciał mnie odprowadzić. To było 6 lat temu. Po alkoholu zachowywał się zupełnie inaczej, mówił że zawsze go intrygowałam. Nadal się go bałam, więc wymusił na mnie spacer podczas którego leżeliśmy na łące i zaczął mnie całować.
Wczoraj (trzeźwy) do mnie napisał o tym jak na treningach mi cudownie pachniały stopy, jakie są cudowne, gładkie, mięciutkie. Zaczął pisać, że wylizałby je brudne i spocone. W końcu stwierdził, że chce być ze mną w związku (chyba nie sprawdził statusu na FB) i wysyłał MILIARDY WIADOMOŚCI. Napisałam, że nie chcę się nim bawić z szacunku (którego nie powinnam nawet do niego mieć). Po tym napisałam również, że nie mam czasu z nim się spotkać (realnie jechałam wtedy 140 km z kotem do kardiologa) to zaczął się rzucać z różnymi epitetami i tekstem, że żadna suka nie będzie nim się bawić.
Nie róbcie tak.
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach