Podoba mi się powrót do "korzeni" w AC. Po gównianej trójce i pływaniu piratem podszywającym się pod asasyna, chyba znowu zagramy prawdziwymi asasynami.
@Wiedmolol: Jak dla mnie za dużo statków tam było, poza tym on nie był asasynem. To co mnie wciągnęło w pierwsze AC to była fabuła, cała otoczka zakonu asasynów. A tu nagle jakiś kmiot zabija asasyna i kradnie jego rzeczy. Ciekawe jak to będzie wyglądało teraz, historia za tymi asasynami.