@GerwazyHeghen: Serial wręcz ocieplił wizerunek zielonych. W książkach Aemond celowo zabił Lucerysa, a po śmierci króla Viserysa zieloni wstrzymywali się z pogrzebem, żeby grać na czas. Natomiast nie było jasne czy Daemon faktycznie zabił swoją żonę kamieniem jak w serialu, a Laenor naprawdę zginął, a nie jak w serialu ukartowano jego śmierci. A to że smoki nie pożerają się w każdym odcinki to nie oznacza, że jest to słaby serial.
  • Odpowiedz
@Kolanoskopia_: I to jest jedna z przyczyn, że tego się nie oglądać. Bohaterowie zachowują się jak Jon Snow pod koniec GoTa, nie wiedzą czego chcą. Nie potrafią podjąć żadnej decyzji, wszystko się dzieje przypadkiem xD Aemond nie chciał zabić, Alicent i Rheanyra nie chcą wojny, a mi się nie chce tego oglądać.
  • Odpowiedz
@Tywin_Lannister: Myślę, że do obrony. Na swojej liście umieściłbym S3 nad S4 i raczej S5 wyżej niż S6. A samo House of the Dragon dosłownie o 2 głupie sceny przegrywa u mnie z S1 (Daemon - Rambo i głupiutka scena z końcówki 9 odcinka)
  • Odpowiedz
@jackieboy: @TwujKoshmar: przede wszystkim to gwardzista-hipster mówił wcześniej, że smok jest strzeżony i czekają na nią strażnicy.

Poza tym to wymknięcie się było idiotyczne - tak jakby każdy mógł wejść do garażu podziemnego ze smokami xd

+ kiedy tą zbroję niby założyła

To, że ich nie spaliła to 50:50 akurat, ale kisnę, że z------a pewnie z kilkaset randomów, r------------c podłogę, ale ich już nie miała serca xddd
  • Odpowiedz